Wkrótce zapłacimy znacznie więcej za prąd, gaz, benzynę, czynsze, parkingi i przeglądy techniczne naszych pojazdów. Do tego wzrosną ceny podstawowych produktów spożywczych. To nie koniec, bo znacznie droższe będą także bilety samolotowe i kolejowe. Czekać nas mogą także cięcia wydatków społecznych, m. in. takich, jak 800+.
W czasie, kiedy premier Donald Tusk korzysta ze słońca w Dolomitach i szusuje na nartach, alarm podnoszą politycy aktualnej opozycji i - co ciekawe - lewicowo-liberalne media, przychylne na co dzień aktualnie rządzącym. Wiele wskazuje na to, że te ostatnie zaczynają powolne oswajanie Polaków z wysokimi cenami i potencjalnymi cięciami wydatków socjalnych państwa.
Co będzie droższe?
Przede wszystkim więcej zapłacimy za energię elektryczną. O tym, że obecny rząd zdecydował się na przedłużenie rozwiązań chroniących portfele naszych rodaków tylko do końca czerwca br. przypomniał premier Mateusz Morawiecki. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/681174-taniej-juz-bylo-czekaja-nas-kolosalne-podwyzki