Konkurencja między sieciami handlowymi Biedronka i Lidl weszła w nowy, jeszcze ostrzejszy etap. Biedronka zaczęła wysyłać do posiadaczy karta Moja Biedronka smsy, w których chwali się swoimi promocjami, jednocześnie wprost podkreślając, że dane produkty są droższe w Lidlu. Cała sytuacja wywołała burzę w sieci.

Część komentujących w sieci jest rozbawiona całą sytuacją, inni zażenowani postawą Biedronki. Akcja marketingowa portugalskiej sieci handlowej na pewno odbiła się dużym echem, pytanie tylko, czy właśnie o ten typ rozgłosu chodziło Biedronce.

Nie ma miękkiej gry.

Jakby mało było już wojny na górze Lidl i Biedronka postanowiły iść drogą PO-PIS. Czekamy na zobowiązania polityczne. Oczywiście nie wierzę, że są to jakieś pojedyncze przypadkowe wpisy, tylko doskonale zaplanowana i dogadana kampania przez obie firmy.

Co ta Biedronka

Widzę, że wojna marketingowa między Biedronką a Lidlem wchodzi w nową fazę

@Biedronka rozsyła smsy, w których informuję, że u nich papier toaletowy jest tańszy niż w ⁦@PlLidl⁩. Nie wiem tylko w którym jest więcej listków. Przydałyby się też niezależne testy wytrzymałości

Czy to co robi Biedronka jest wgl legalne?!

UOKiK powinien wreszcie zaorać tę medialną wojenkę między Lidlem a Biedronką, to się robi coraz bardziej żałosne.

Słaba komunikacja Biedronki z klientami. Dlaczego? Otóż nigdy w sprzedaży nie mówi się źle o konkurencji. Poleciało tandetą

tkwl/X