Rozumienie kontekstu społecznego, gospodarczego i politycznego w Polsce oraz na świecie w 2024 r. powinno być kluczem porządkującym podejmowanie decyzji zarówno przez rząd, jak i przedsiębiorstwa.
Trzeba pamiętać, że wybory samorządowe w Polsce odbędą się najpewniej w pierwszej połowie kwietnia, a wybory do Parlamentu Europejskiego – w pierwszych dniach czerwca 2024 r. Oznacza to, że polska gospodarka, a w zasadzie gospodarstwa domowe i poszczególne grupy społeczne oraz zawodowe, jako reprezentacja społeczeństwa, która już za parę miesięcy uda się na kolejne wybory, musi zobaczyć, że obietnice wyborcze nowego rządu są realizowane. I w oczywisty sposób będą one w dużej mierze realizowane, i to z poszanowaniem prawa. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – suweren nie po raz pierwszy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/677283-konrad-raczkowski-co-czeka-polska-gospodarke