Deficyt w przyszłorocznym budżecie będzie wyższy, niż przewidziano w projekcie przyjętym przez rząd PiS pod koniec września - powiedziała na antenie Polsat News minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Udało nam się (…) znaleźć w budżecie pieniądze na podwyżki dla nauczycieli, na podwyżki dla sfery budżetowej, na wiele dodatkowych zadań, z którymi wchodzimy. W moim przypadku również na likwidację nielegalnych wysypisk śmieci. (…) Deficyt wzrośnie w stosunku do ustawy budżetowej złożonej w Sejmie w sposób niewielki uważam, w stosunku do zadań, które uda się w ten budżet dodatkowo włożyć
— powiedziała szefowa resortu klimatu.
Dopytywana, czy deficyt wzrośnie o 30 mld zł, powiedziała, że „mniej”. Dodała, że szczegóły przedstawią we wtorek na konferencji prasowej premier i minister finansów.
Docelowo musimy wychodzić z tak wysokiego deficytu budżetowego i to jest główne zadanie dla ministra finansów, bo grozi nam procedura nadmiernego deficytu, do której doprowadził rząd Zjednoczonej Prawicy. Jeśli zostaniemy nią objęci, będzie trzeba równoważyć wpływy i wydatki z budżetu państwa. (…) Obejmujemy rządy w głębokiej nierównowadze finansów publicznych
— powiedziała.
Hennig-Kloska dodała, że rząd stopniowo będzie uwalniał środki europejskie, które pozwolą zmniejszyć skalę potrzeb pożyczkowych kraju.
Projekt budżetu i poprawki
Opublikowany w poniedziałek porządek wtorkowych obrad Rady Ministrów przewiduje, że rząd zajmie się projektem ustawy budżetowej, projektem nowelizacji przyszłorocznej ustawy okołobudżetowej oraz projektem strategii zarządzania długiem.
W porządku obrad rządu znalazły się m.in.: projekt ustawy budżetowej na rok 2024 wraz z projektem uchwały Rady Ministrów w sprawie projektu ustawy budżetowej na rok 2024; projekt autopoprawki do rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 wraz z projektem autopoprawki do autopoprawki do rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024; projekt Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2024–2027 wraz z aktualizacją. Dokumenty te przygotowuje Ministerstwo Finansów - wskazano w informacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Jak wynika z harmonogramu obrad Sejmu, pierwsze czytanie projektu budżetu państwa na 2024 r. zaplanowano na posiedzeniu Sejmu w czwartek, 21 grudnia.
W projekcie budżetu na przyszły rok, przyjętym przez rząd PiS pod koniec września i wysłanym do Sejmu, MF zaplanowało, że dochody państwa wyniosą 684,5 mld zł, a limit wydatków budżetu państwa wyniesie 849,3 mld zł. Oznacza to, że deficyt budżetu nie przekroczy 164,8 mld zł. Natomiast deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) został ustalony na poziomie ok. 4,5 proc. PKB.
W dokumencie przewidziano, że w przyszłym roku na finansowanie ochrony zdrowia (łącznie z NFZ) zostanie przeznaczone ponad 190,9 mld zł; na obronność (wraz z Funduszem Wsparcia Sił Zbrojnych) – 158,9 mld zł, czyli ok. 4,2 proc. PKB; na wsparcie rodzin – 93,2 mld zł, w tym np. na realizację Programu „Rodzina 800+” – 63,7 mld zł; na wsparcie emerytów i rencistów w postaci 13. i 14. emerytury – prawie 30 mld zł.
Projekt został przygotowany przy założeniu, że w przyszłym roku wzrost PKB w ujęciu realnym ma wynieść 3 proc., inflacja 6,6 proc. średniorocznie, przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2024 r. wzrośnie o 9,8 proc.
W Sejmie znajduje się także przyjęty przez poprzedni rząd projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024, czyli tzw. ustawy okołobudżetowej oraz dwa projekty autopoprawek do tego projektu. Projekt przewiduje m.in., że w 2024 r. nie wzrosną wydatki budżetu państwa przeznaczone na wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz uposażenia posłów i senatorów względem 2023 r.
Jedna z autopoprawek do tego projektu dotyczy przepisów regulujących podstawę wynagrodzeń sędziów i prokuratorów i innych pracowników, których wynagrodzenia są relacjonowane do wynagrodzeń sędziów i prokuratorów. Druga autopoprawka zakłada przekazanie w przyszłym roku różnym instytucjom obligacji o wartości nominalnej 13,7 mld zł - na wsparcie górnictwa, inwestycji półprzewodnikowych, radiofonii i telewizji oraz uczelni.
Zgodnie z przyjętą przez poprzedni rząd „Strategią zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2024-2027” relacja państwowego długu publicznego do PKB obniży się na koniec 2023 r. do 37,9 proc., a następnie wzrośnie do 44,3 proc. w 2027 r.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zbigniew Kuźmiuk: Kilka konkretów, które obiecał Tusk w expose, będzie kosztowało dodatkowo ok. 40 mld zł
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/675083-deficyt-w-przyszlorocznym-budzecie-bedzie-wyzszy