Prezydent Duda marzy o sukcesie polskich akademików. "Bardzo bym chciał, żeby nasi naukowcy przywieźli nagrodę Nobla w dziedzinie nauki"

Prezydent Andrzej Duda spotkał się w podrzeszowskiej Jasionce z podkarpackimi przedsiębiorcami. Podkreślił na nim, że do osiągnięcia sukcesu potrzebne są nie tylko pieniądze, ale również wiara w siebie oraz brak kompleksów.

Prezydent w swoim wystąpieniu nawiązał do miejsca spotkania, czyli Podkarpackiego Centrum Nauki im. Ignacego Łukasiewicza. Duda podkreślił, że to miejsce, gdzie młodzi ludzie przychodzą i rozwijają swoje zainteresowanie.

Mogą tu zobaczyć, co ich fascynuje, frapuje, gdzie być może w przyszłości skierować swoje zainteresowania zawodowe w przyszłości. W ten sposób powstaje gospodarka oparta na wiedzy, bo tu przychodzą młodzi ludzie, którzy będą tworzyć innowacyjne firmy, pobudzeni tym, co tu zobaczą

— powiedział.

Sztuczna inteligencja

Przypomniał, że w Łańcucie wręczył Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP dla najlepszych polskich firm.

Duda podkreślił, że PCN nosi imię Łukasiewicza, który zapisał się w historii niezwykłym wynalazkiem – lampą naftową. Prezydent przypomniał, że w tym roku obchodzimy 550. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika, który jest również wielkim Polakiem.

Prezydent zauważył, że obecnie świat, mimo że wydaje się, że jest tak rozwinięty, to ciągle pojawiają się „nowe rozwiązania innowacyjne, które szokują”.

Tak jak w ostatnim czasie rozwój sztucznej inteligencji i tego wszystkiego, co ona ze sobą niesie, co możemy dzięki niej zobaczyć. Wyznacza nowe trendy na świecie, z jednej strony, stwarzając nowe możliwości rozwojowe, a z drugiej strony, generując pewne niebezpieczeństwa

— mówił.

Duda podkreślił, że Podkarpacie jest wyjątkowym regionem, w którym łączy się przemysł, w tym kontekście wymienił m.in. zakłady, które powstały w ramach COP-u i natura, czyli Bieszczady.

Marzenia o Noblu

Prezydent zaznaczył, że podczas wręczania nominacji profesorskich ma zawsze prośbę kierowaną do profesorów, aby przywieźli Nobla.

Uśmiechają się wówczas wszyscy, nawet głośno się roześmieją, ale ja nie żartuję. Bardzo bym chciał, aby ktoś z naszych profesorów, czy jakaś grupa naszych naukowców przywiozła do Pałacu Prezydenckiego nagrodę Nobla w dziedzinie nauki zdobytą za badania, które są realizowane w naszym kraju. To jest moje wielkie marzenie

— powiedział.

W ocenie Dudy, aby ten cel osiągnąć jest potrzebnych kilka czynników. Jednym z nich jest, jak podał, inwestowanie w naukę. Wyraził nadzieję, że jeśli sytuacja międzynarodowa się uspokoi, to pieniądze, które dziś Polska przeznacza na obronność i zbrojenia będą mogły być, w znacznej części, zainwestowane w naukę.

Potrzebna jest również wiara, że można tu i teraz. Wiara, że nie mamy żadnych kompleksów wobec tych wielkich światowych ośrodków, w których niejedną nagrodę Nobla już ulokowano. Nie mam żadnych wątpliwości, że w sensie intelektualnym, jako społeczeństwo, jako naród stać nas na to z całą pewnością

— stwierdził Duda.

CZYTAJ TEŻ:

— Andrzej Duda wręczył Nagrody Gospodarcze Prezydenta RP dla najlepszych polskich firm. „Jesteście przykładem i wzorem dla innych”

— Współpraca z prezydentem czy wojna? Jaką drogę wybierze Tusk? Mastalerek: Jeżeli wróci do strategii wojny, to stawimy temu czoła

pn/PAP