Jeśli postawić sobie pytanie, co dzieje się teraz z tzw. globalizacją, to odpowiedź wydaje się nieoczywista.
Z jednej strony mamy rynkowo-komercyjne zglajszaltowanie finansów, handlu, obyczajów, rozrywki, informacji i kultury, a nawet stroju, sięgające najbardziej odległych zakątków świata. A na straży nieodwracalności tego trendu stoją koncerny BigTech, silniejsze od większości państw i gotowe zaciekle bronić swojej globalnej potęgi. Właśnie w ostatnich dniach dwaj koreańscy światowi potentaci w produkcji czipów – Samsung i SK Hynix (czyli dawny Hyundai) – po długiej walce wymusili na rządzie Bidena zwolnienie ich z sankcji i ograniczeń technologicznych nałożonych przez USA na Chiny. A to oznacza, że Koreańczycy, jak za najlepszych czasów, znów mogą kupować w Ameryce legalnie nowoczesne…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/670870-zmierzch-globalnej-polityki-trudne-kryterium