W obliczu zagrożeń powodowanych geopolityką oraz skutkami takich wstrząsów jak pandemia COVID-19 i wojna na Ukrainie zintensyfikowano dyskusję na temat autonomii strategicznej Europy, która w sferze gospodarki miałaby być budowana dzięki skracaniu łańcuchów dostaw, ich dywersyfikacji oraz zwiększaniu aktywności przemysłowej na terenie Europy.
Pandemia COVID-19, a później wojna na Ukrainie, którym towarzyszyły zakłócenia w łańcuchach dostaw, zintensyfikowały dyskusję o przenoszeniu produkcji bliżej miejsc konsumpcji. W szczególności chodzi o Europę. Wszystko dlatego, że rozciągnięte łańcuchy dostaw tworzyły ryzyka w łańcuchach wartości, a jednocześnie ze względu na emisyjność transportu powodowały niekorzystne skutki ekologiczne. Zatem dążenie do odporności i efektywności środowiskowej…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/665321-robert-tomanek-powrot-przemyslu-do-europy