Pijawki sposobem na młodość?

Poszukiwanie eliksiru młodości nigdy nie przestanie być jednym z głównych przedmiotów zainteresowania gwiazd. Największym powodzeniem cieszą się metody stosunkowo mało inwazyjne i pozostające w zgodzie z naturą. Ostatnio w świecie celebrytów nastała moda na… pijawki.

Na początku czułam obrzydzenie. Przypomniał mi się film o Rambo: facet siedział zanurzony w bagnie, cały oblepiony pijawkami. Potem trochę mnie wystraszyła ich anatomia: trzysta zębów, szczęki, przyssawki, no i w dodatku cała istota niezbyt przystojna, brunatna, oślizgła, ruchliwa. Bałam się, że to coś będzie po mnie łazić, wić się, ocierać –

opowiada "Newsweekowi" Agnieszka Robakiewicz, producentka telewizyjna chorująca na stwardnienie rozsiane. O hirudoterapii – czyli leczeniu pijawkami – słyszała wiele dobrego. Znaczenie miał dla niej fakt, że pijawki oczyszczają krew i usuwają toksyny, co przy stwardnieniu rozsianym jest ogromnie istotne. Z efektu leczenia pijawkami pani Agnieszka była zadowolona:

Po wszystkim – czy efekt lecznicy jest, czy nie – na pewno poprawia się samopoczucie.

Samo leczenie także nie okazało się zbyt inwazyjne:

Okazało się, że one brykają tylko w słoiku, kiedy są głodne. Po przystawieniu leżały na plecach cicho, spokojnie i jadły sobie grzecznie -

opowiada pani Agnieszka.

W czym tkwi sekret powodzenia hirudoterapii? Pijawki wstrzykują do organizmu człowieka tzw. hirudozwiązki – pożyteczne substancje, których przemysł farmaceutyczny nie jest w stanie sztucznie wygenerować. Hirudoterapia znana jest od lat, ale jej renesans nadszedł dopiero w ostatnim czasie. Co ciekawe, pijawki pomagają nawet w tak poważnych chorobach, jak niewydolność nerek. Stosuje się je także w kosmetyce. Do leczenia pijawkami przyznają się również celebryci:

Traktuję stawianie pijawek jako zabieg kosmetyczny. Wierzę, że odmładzają, pomagają zachować urodę i dobre samopoczucie. Tego zaś, że wzmacniają odporność, jestem pewna, bo przed zabiegami często chorowałam, a teraz wcale -

mówi w rozmowie z „Newsweekiem” Ewa Kasprzyk. Aktorka ujawniła, że ta metoda leczenia jest znana w showbiznesie i cieszy się wśród gwiazd sporym powodzeniem.

Leczenie pijawkami może okazać się także niezłym sposobem na biznes. Hirudoterapeutą może zostać praktycznie każdy. Wystarczy przejść kilka szkoleń i otrzymać odpowiedni certyfikat. Do założenia hodowli pijawek nie są potrzebne żadne specjalne zezwolenia, licencje ani certyfikaty. Zapotrzebowanie społeczne na tego typu zabiegi, jak pokazuje praktyka, jest spore. Gabinety hirudoterapii istnieją już w każdym większym mieście.

Newsweek/aż