Premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej, że rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2024 r. Wydatki budżetu państwa w 2024 r. wyniosą 848 mld zł a dochody – 683,6 mld zł – poinformowano w komunikacie KPRM. Oznacza to, że deficyt budżetu nie powinien przekroczyć 164,4 mld zł. Prezes Zarządu Bank Gospodarstwa Krajowego we wpisie na Twitterze podkreśliła, że „Polska ma jeden z niższych poziomów długu publicznego w Unii Europejskiej”.
„Jeden z niższych poziomów długu publicznego w UE”
CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2024 r. Premier Morawiecki: To bezpieczny budżet na trudne czasy, bezpieczny dla Polski
Prezes Zarządu Bank Gospodarstwa Krajowego we wpisie na Twitterze podkreśliła, że „Polska ma jeden z niższych poziomów długu publicznego w Unii Europejskiej”.
W dniu przyjęcia projektu budżetu państwa na 2024 warto pamiętać, że Polska ma jeden z niższych poziomów długu publicznego w UE. Razem z funduszami ulokowanymi w BGK i w PFR
— napisała Beata Daszyńska-Muzyczka.
Rząd przyjął projekt budżetu na 2024 r.
Dzięki uszczelnieniu podatków, dochody budżetu państwa wyniosą w 2024 r. 683,6 mld zł. Oznacza to wzrost o blisko 136,4 proc. w stosunku do dochodów w 2015 r., które wyniosły wówczas 289,1 mld zł
— podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w czwartkowym komunikacie po posiedzeniu rządu.
Wydatki budżetu państwa w 2024 r., z uwzględnieniem kwot na obronność (158,9 mld zł), wsparcie dla rodzin (92,3 mld zł) czy finansowanie służby zdrowia (ponad 190 mld zł), wyniosą 848 mld zł
— dodano w komunikacie.
To oznacza, że deficyt budżetowy w 2024 r. nie powinien przekroczyć kwoty 164,4 mld zł. Dla porównania deficyt budżetowy w 2023 r., już po nowelizacji ustawy budżetowej, został ustalony na maksymalnie 92 mld zł.
Deficyt sektora general government zmniejszy się do -4,5 proc. PKB w 2024 r. Dla porównania – w 2009 r. deficyt sektora general government wynosił -7,3 proc. PKB, a w 2010 r. -7,5 proc. PKB
— stwierdzono w komunikacie.
Wskazano, że w 2024 r. nastąpi ożywienie gospodarcze, a wzrost PKB powinien osiągnąć 3 proc. Z kolei inflacja spadnie do 6,6 proc. średniorocznie z 12 proc. w roku 2023. W 2024 r. nakłady brutto na środki trwałe ogółem powinny wzrosnąć o 4,4 proc., podczas gdy w 2023 r. realny wzrost nakładów brutto na środki trwałe wyniesie 3,8 proc.
W komunikacie wskazano, że w 2024 r., wraz z poprawą sytuacji gospodarczej oraz waloryzacją świadczenia „500+” do 800 zł, dynamika spożycia prywatnego osiągnie poziom 3,3 proc.
Wyjaśniono ponadto, że w 2023 r. realne tempo wzrostu eksportu wyniesie 2,0 proc. Natomiast w 2024 r., wraz z poprawą sytuacji gospodarczej na rynkach eksportowych, wzrost ten wyniesie 3,6 proc. Z kolei realny import w 2023 r. zmniejszy się o 1,5 proc., przede wszystkim w efekcie spadku popytu krajowego. W 2024 r. import będzie rósł w tempie zbliżonym do eksportu (3,9 proc.). W efekcie, saldo obrotów bieżących w relacji do PKB zmieni się z -3,0 proc. PKB w 2022 r. do 0,1 proc. PKB w 2023 r. oraz 0,0 proc. PKB w 2024 r.
W projekcie przyjęto, że przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej w 2023 r. będzie wyższe niż rok wcześniej o 0,3 proc., a w 2024 r. wzrośnie o 1,2 proc. Na umiarkowaną dynamikę zatrudnienia, zauważono, będzie oddziaływać ograniczona podaż pracy, która jest efektem procesów demograficznych. Bezrobocie na koniec 2024 r. wyniesie 5,2 proc. Z kolei wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie w 2023 r. 12,3 proc., a w 2024 r. 9,8 proc.
kk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/659801-polska-z-jednym-z-nizszych-poziomow-dlugu-publicznego-w-ue