Potrzebujemy wielu tysięcy firm, które powinny przybyć na Ukrainę – mówił prezydent Zełenski podczas jednego ze swych licznych spotkań z międzynarodowym biznesem. A takie deklaracje ukraińskiego przywódcy wzmacniają tylko efekt rozpędzającego się, niczym kula śniegowa, zainteresowania Ukrainą ze strony ludzi interesu z Europy i Ameryki.
Przyjęta przez Zełenskiego strategia otwierania kraju i wiązania go z zachodnim biznesem wygląda na bezwarunkową i totalną. Świetnym przykładem są tu przemiany własnościowe ukraińskiego rolnictwa, do których doszło już w czasie trwającej wojny. Skoro tylko pojawiły się wojenne kłopoty eksportowe wielkich ukraińskich oligarchicznych farm rolnych, z błogosławieństwem rządu w Kijowie zostały one przejęte przez międzynarodowe banki i fundusze inwestycyjne. I…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/656982-jan-rokita-wylegarnia-lobbystow