„Przez 10 lat kredytobiorcy korzystający z bezpiecznego kredytu 2 proc. mogą być pewni, że raty ich zobowiązań będą na tym samym poziomie, niezależnie od ewentualnej zmiany stóp procentowych. Całe ryzyko z tym związane spoczywa na Skarbie Państwa” — poinformował resort rozwoju i technologii.
Pierwszego lipca br. weszła w życie ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, która wprowadza m.in. „bezpieczny kredyt” z dopłatą państwa do rat, oraz konto mieszkaniowe z możliwością uzyskania premii z budżetu państwa.
Bardzo się cieszę, że sporo ludzi interesuje się programem „Kredyt 2 procent”, pyta o warunki, zagląda do banku, umawia się z doradcami. Ten program to też pobudzenie rynku, który dramatycznie zamarł
— powiedział „Rzeczpospolitej” minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Duże zainteresowanie
Jak wskazał resort, rządowy program „Pierwsze Mieszkanie” cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Kredyt, który można wykorzystać na rynku pierwotnym bądź wtórnym, oferowany jest z dopłatą, która stanowi różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie, pomniejszone o marżę oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących, a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2 proc.
Z dopłaty do rat rodzinnego kredytu mieszkaniowego można korzystać przez 10 lat, a maksymalna kwota kredytu to 500 tys. zł (w przypadku gospodarstwa domowego prowadzonego wspólnie przez małżonków lub gdy w skład tego gospodarstwa wchodzi co najmniej jedno dziecko – 600 tys. zł).
Akcja kredytowa spadła o 50 proc. w stosunku do poprzedniego roku, sprzedaż także drastycznie się obniżyła. Poza tym uważam, że program wspierający zakup pierwszego mieszkania zawsze powinien funkcjonować, bo to jest niezwykle istotny moment w życiu każdego człowieka
— zaznaczył.
Zapytany o to, co z osobami, które nie mają zdolności kredytowej wskazał, że dla tych osób jest oferta mieszkań komunalnych i partycypacyjnych, takich jak mieszkania w TBS-ach.
Ponad miliard wsparcia
Wydajemy ogromne środki, w tym roku aż 1,65 mld zł, na wspieranie tego typu rozwiązań
— podkreślił.
Jest to gigantyczny wzrost w stosunku do naszych poprzedników, kiedy wydawano ok. 100 mln zł rocznie. Chcemy bardzo mocno wzmacniać rynek komunalnych mieszkań. To jest rozwiązanie dla osób, które nie mają zdolności kredytowej i nie mogą ubiegać się w banku o kredyt na zakup mieszkania na własność
— poinformował.
Mamy informacje GUS za pierwszy kwartał, z których wynika, że ceny nieznacznie spadły. Zapowiedzieliśmy program 14 grudnia, po pierwszym kwartale mieliśmy spadek średnich cen. Nieprawdą jest, że już po zapowiedzi programu ceny wzrosły. Były wręcz minimalne spadki kwartał do kwartału
— wskazał minister.
Jak przypomniał resort rozwoju i technologii, po czterech tygodniach działania programu „Pierwsze Mieszkanie”, którego bezpieczny kredyt 2 proc. jest częścią, wpłynęło już ponad 18 tys. wniosków o udzielenie kredytu. Drugi filar programu, czyli Konto Mieszkaniowe (oszczędzanie na mieszkanie na preferencyjnych warunkach) zaowocowało założeniem niemal 600 kont oszczędnościowych.
PAP/Rzeczpospolita/edy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/656957-kredyt-bez-ryzyka-minister-buda-obudzil-rynek