Czy gdy Niemcy zaczną masowo wymieniać samochody spalinowe na elektryczne, zaleje nas fala drogowego złomu?
Dwie decyzje organów europejskich z ostatnich tygodni rozstrzygają o perspektywach unijnego rynku motoryzacyjnego. Rada Unii Europejskiej przyjęła rozporządzenie określające rygorystyczne normy emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych i dostawczych.
Nowe przepisy zakładają najpierw redukcję emisji CO2 o 55 proc. dla nowych aut osobowych i o 50 proc. dla nowych samochodów dostawczych w latach 2030-2034 w porównaniu z poziomami z 2021 r., a następnie 100 proc. redukcji emisji CO2 dla nowych pojazdów od 2035 r., co oznacza zakaz rejestracji nowych samochodów z silnikiem spalinowym.
Parlament Europejski przyjął dyrektywy i rozporządzenia z pakietu Fit for 55, zakładające…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/650907-kamil-gieroba-powtorka-z-potopu