Państwa przyfrontowe niepokoi fakt, że Komisja Europejska przyjęła zakaz wwozu zbóż ukraińskich do 15 września - wskazał w środę minister rolnictwa Robert Telus. Dodał, że obawy budzi również to, że KE nie wypłaciła do tej pory 100 mln euro wsparcia dla graniczących z Ukrainą państw.
Podczas środowej konferencja prasowej, szef MRiRW powiedział, że ministrowie rolnictwa krajów przyfrontowych (Polska, Bułgaria, Rumunia, Słowacja, Węgry) podczas środowego spotkania wypracowały wspólne stanowisko w najważniejszych sprawach związanych z zabużeniami na rynkach spowodowanych nadmiernych importem zboża z Ukrainy. Przede wszystkim - jak mówił- kraje przyfrontowe wyraziły zaniepokojenie faktem, że Komisja Europejska przyjęła zakaz przywozu zbóż z Ukrainy do 15 września br. Dodał, że niepokojące jest również to, że KE nie wypłaciła do tej pory 100 mln euro wsparcia dla graniczących z Ukrainą państw.
Wszystkie kraje powiedziały jednoznacznie, że tak na prawdę chodzi tu o solidarność europejską; to, że Komisja próbuje tę sprawę przedłużyć, nie podejmuje decyzji, wszystkich nas niepokoi (…). Komisja Europejska stoi teraz przed wielkim wyzwaniem albo egzaminem z solidarności europejskiej
— stwierdził szef MRiRW.
Telus powiedział też, że ministrowie rolnictwa pięciu państw wyrazili zadowolenie, że powstała specjalna platforma koordynacyjna, w której znajdują się przedstawiciele KE, państw przygranicznych, Ukrainy oraz Mołdawii. Wyjaśnił, że zadaniem platformy jest wypracowanie m.in. narzędzi dotyczących transportu produktów z Ukrainy.
Wnioski na dopłaty
Podczas konferencji minister przypomniał też, że ruszyły już nabory wniosków na dopłaty do zboża sprzedanego od 14 kwietnia do 30 czerwca oraz nabory wniosków na dopłaty do nawozów zostały uruchomione.
Od poniedziałku, tak jak obiecałem (…) Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa już zaczęła przyjmować te wnioski
— powiedział.
Minister przekazał też, że Polska otrzymała notyfikację z Komisji Europejskiej na pomoc dla polskiego rolnictwa w wysokości ponad 13 mld zł liczone od początku wojny w Ukrainie.
Istotnym wsparciem dla rolników - jak mówił - są podjęte w tygodniu przez Radę Ministrów decyzje dotyczące ponad 700 mln zł na programy dla rolników. Jednym z nich jest +locha plus+.
Niektórzy chcą z tego kpić, ale to jest ważny program dla polskiego rolnika. To jest 500 mln zł. Program był wcześniej rozpoczęty, teraz to kontynuujemy
— powiedział w środę na konferencji prasowej szef MRiRW.
Jak zaznaczył Telus, Rada Ministrów podjęła także decyzje dotyczące innego programu dla rolników.
Chodzi o 210 mln zł pomocy do materiału siewnego. Wcześniej było już 70 mln zł, teraz jest jeszcze 210 mln zł. To program oczekiwany przez polskich rolników; nam także zależy, aby odnawiać materiał siewny
— podkreślił minister.
Szef MRiRW wskazał, że niepokoi go wypowiedź wiceministra rozwoju gospodarczego, handlu i rolnictwa Ukrainy Tarasa Kachka, który podczas Międzynarodowej Rady Zbożowej w Londynie, powiedział, że dotacje dla polskich rolników „znacznie wykraczają poza to, na co zezwalają reguły WTO”.
Oczywiście jest to nieprawdą, nie naruszyliśmy (reguł WTO - PAP). Mieścimy się konkretnie w limicie, który jest
— powiedział Telus.
Zaznaczył, że każda pomoc, również dla rolników, jest notyfikowana w Unii Europejskiej, co znaczy, że „mamy zgodę Unii Europejskiej”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/650713-telus-panstwa-przyfrontowe-niepokoja-dzialania-ke