„Sprowadziliśmy na całą Polskę deszcz inwestycji, tysiące nowych inwestycji. Można się z nami nie zgadzać, ale chyba nikt nie powie, że nie wyszliśmy z ofertą dla Polski lokalnej; my chcemy się troszczyć o wszystkich mieszkańców Polski, która jest naszym wspólnym dobrem. Chcemy jak najbliżej współpracować z samorządami, a nie rywalizować, bo nasz cel to zrównoważony rozwój terytorialny” - powiedział premier Mateusz Morawiecki w Kaliszu podczas Wielkopolskiego Forum Samorządowego.
Wielkopolskie Forum Samorządowe
W Kaliszu ze zdalnym udziałem szefa rządu odbyło się w poniedziałek Wielkopolskie Forum Samorządowe, organizowane przez Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski.
Uważam, że troska o własną ojczyznę rozpoczyna się właśnie od troski o własną gminę i dlatego powiedzieliśmy „stop” tej polityce, nazwałbym to trochę prowokacyjnie, ale myślę, że słusznie: polityce „odwróconego Janosika”
— powiedział premier w wystąpieniu online otwierającym spotkanie.
Polityka „odwróconego Janosika”
Jak mówił, była to polityka, „tak skonstruowana, że do bogatych miast, miejsc, płynął strumień pieniędzy jeszcze większy, +odwrócony Janosik+, czyli zabrać biednym, dodać jeszcze więcej tym, którzy już są bogaci”. Tymczasem - wskazywał - „wszystkie wyzwania, przed którymi stoi Polska, są naszymi wspólnymi wyzwaniami”.
Nam zależy na tym, by nie tylko były to wspólne wyzwania, ale także by były to wspólne szanse, by szanse rozwojowe trafiały do każdego zakątka Polski
- podkreślił Morawiecki.
Premier wskazywał, że codziennie rozmawia z inwestorami.
Co mnie szczególnie cieszy, to nie jest już tylko rozmowa o Poznaniu, Wrocławiu, Warszawie czy Krakowie, to jest rozmowa o Kaliszu, o Ostrowie Wielkopolskim, z przedsiębiorcami średniej wielkości polskimi i zagranicznymi
— zauważył.
„Wyszliśmy z ofertą dla Polski lokalnej”
Można nie zgadzać się z nami oczywiście co do różnych pomysłów, rozwiązań, ale chyba nikt nie powie, że nie wyszliśmy z ofertą dla Polski lokalnej, że nie wyszliśmy z ofertą inwestycji lokalnych w takim rozmiarze, jakich właściwie nigdy w historii Rzeczypospolitej nie było. (…) My chcemy troszczyć się o wszystkich mieszkańców Polski, niezależnie od tego, czy mieszkają w dużych miastach, (…) czy w Polsce lokalnej
— powiedział Morawiecki.
Sprowadziliśmy na całą Polskę, można powiedzieć, deszcz inwestycji, naprawdę tysiące nowych inwestycji, o których trudno było marzyć wcześniej
- mówił również premier.
„Będziemy kontynuować obecną politykę inwestycyjną”
Szef rządu w swoim przemówieniu zadeklarował, że rząd będzie kontynuować obecną politykę inwestycyjną, jeśli wyborcy ponownie zaufają PiS.
Przesuwać ten wektor budżetowy w stronę mniejszych i średnich samorządów coraz mocniej (…) będziemy wdrażać politykę sprawiedliwego i efektywnego alokowania środków publicznych, kapitału
— mówił. Przyznał, że często ze strony samorządowców słyszy głosy krytyki dotyczące obniżki podatków. Jak wskazał, to są środki, które zostają w kieszeniach obywateli.
Podkreślał ponadto, że dzięki uszczelnieniu systemu finansów publicznych inwestycje były i są możliwe, a także możliwe były obniżki podatków.
„Dobra wspólnego nie możemy dzielić na rządowe i samorządowe”
Morawiecki zwrócił uwagę podczas wystąpienia, że za nami seria kryzysów: pandemia, kryzys energetyczny, wojna na Ukrainie, inflacja.
Ale jak spojrzymy do tabel z budżetem to jasno wychodzi, że dochody JST i nadwyżki budżetowe - u wielu z was również - są dziś nieporównywalnie większe i dające perspektywy dobrego wzrostu inwestycji, wzrostu gospodarczego w waszych samorządach
— mówił premier.
Zwracając się do samorządowców, wskazał, że „Polska jest naszym wspólnym dobrem”.
A dobra wspólnego nie możemy dzielić na rządowe i samorządowe
— zaznaczył, dodając, że „Polska bez samorządów jest trochę jak statek bez silników - będzie się utrzymywał na wodzie, ale nie dotrze do portu, który jest naszym wspólnym przeznaczeniem”.
Chcę jak najbliżej współpracować z samorządami, a nie rywalizować
— deklarował. Podkreślał, że rząd finansuje inwestuje lokalne w wielu miejscach Polski, bo „nasz cel to zrównoważony rozwój terytorialny”.
Taki, żeby Polska wielkich miast nie wysysała kapitału intelektualnego, ludzkiego i kapitału materialnego
— mówił.
Zwracał też uwagę, że środki na inwestycje trafiają do wszystkich gmin, niezależnie od tego, która partia aktualnie rządzi w danej gminie, powiecie czy mieście.
Wszystkie nasze inwestycje mają jeden wspólny mianownik: poprawa jakości życia ludzi i poprawa perspektyw inwestycyjnych w danej gminie, także żeby pojawiło się tam jak najwięcej miejsc pracy
— oświadczył premier.
rdm/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
— Rozwój i unowocześnianie kolei: wielkie inwestycje i nowe rozwiązania
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/650342-premier-sprowadzilismy-na-cala-polske-deszcz-inwestycji