„Musimy inwestować w nowe technologie, które zdecydowanie będą rozwijać nasz kraj. Sądzę, że pierwszy taki reaktor powstanie na przełomie lat 2028-2029. To daje dużą szansę naszej gospodarce” - powiedział w programie „Gość Wiadomości” na antenie Telewizji Polskiej prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
„Abyśmy byli konkurencyjni, musimy mieć tanią energię elektryczną”
Prezes Orlenu mówił o planach budowy SMR (małych reaktorów jądrowych) w Polsce.
Abyśmy byli konkurencyjni, musimy mieć tanią energię elektryczną. SMR-y to małe reaktory, które zdecydowanie szybciej się buduje, które dają nam nie tylko tanią energię elektryczną, ale i tanie ogrzewanie miast
— wskazał.
Musimy inwestować w nowe technologie, które zdecydowanie będą rozwijać nasz kraj. Sądzę, że pierwszy taki reaktor powstanie na przełomie lat 2028-2029. To daje dużą szansę naszej gospodarce
— powiedział.
Pytany o badania IBRiS dotyczące społecznego poparcia dla budowy SMR-ów, zwrócił uwagę, że ponad połowa, bo 56 proc. społeczeństwa akceptuje te inwestycje.
Mało tego, tam, gdzie podaliśmy siedem lokalizacji, to również to społeczeństwo lokalne, w ponad 60 proc., odpowiedziało, że chce budowy SMR-ów
— podkreślił Obajtek.
Są wstępne analizy, które muszą być związane ze środowiskiem, dostępem do wody, odpowiednim odprowadzeniem mocy i wszelkimi innymi badaniami, to jest tak naprawdę pierwsza faza. Później jest faza pogłębiona i kolejne badania pozwalające na podjęcie decyzji ws. lokalizacji
— poinformował.
To nie tylko te 7 reaktorów, bo planujemy 13 następnych lokalizacji. Pracujemy także nad modelem finansowania, ze stroną amerykańską, a jeżeli chodzi o projekt – pracujemy z Państwową Agencją Atomistyki, która wydała opinię ogólną
— wskazał.
Zielona energetyka? „Nie zawsze jest stabilna”
Jak mówił gość Telewizji Polskiej, dziś ważne są źródła energii, które byłyby nie tylko zeroemisyjne, ale i stabilne.
Ważna jest oczywiście też zielona energetyka, ale ona nie zawsze jest stabilna. W związku z tym musimy pracować nad taką energetyką, która jest stabilna i która pracuje tak naprawdę w podstawie, i daje bezpieczeństwo całego systemu. Dziś taką energetyką jest węgiel czy elektrownie gazowe, ponieważ one stabilizują moc. Ale następnym etapem są SMR-y, małe reaktory, które są bezpieczne i tak naprawdę przy procesie inwestycyjnym są zamontowane 35 m pod ziemią
— podkreślił Daniel Obajtek.
Zajmują niewielki obszar, nie ma oddziaływania na środowisko, więc one są w pełni bezpieczne
— dodał.
Z badań, które zleciliśmy przez IBRiS wynika, że społeczeństwo ma zupełnie inne podejście do atomu. Widzi, że ta stabilność energetyczna jest bardzo ważna, że nie możemy uzależniać się od węglowodorów, musimy iść w nowe technologie, które nam zagwarantują bezpieczeństwo, ale tak naprawdę zagwarantują również konkurencyjność naszej gospodarce
— podkreślił prezes Orlenu.
Dlatego stworzyliśmy koncern multienergetyczny, który ma odpowiednie przychody i koncern, który inwestuje 320 mld zł automatycznie w tę transformację
— dodał.
Jak powiedział Obajtek, Orlen inwestuje i buduje kolejne stacje w takich krajach jak Czechy, Słowacja czy Węgry.
Polskie stacje Orlenu są naszą wizytówką, to jedne z najlepszych w Europie
— wskazał.
Dywersyfikacja dostaw
Pytany o dywersyfikację dostaw surowców energetycznych, prezes PKN Orlen zaznaczył, że koncern w zasadzie od 6 lat bardzo mocno pracował nad zmianą kierunku dostaw ropy.
Gdybyśmy tego nie zrobili, nie zdążylibyśmy teraz. Nie byliśmy naiwni. Tak naprawdę przed wybuchem wojny już 70 proc. ropy szło z innych kierunków niż rosyjski. A jeszcze do 2015 r. bez mała 100 proc. ropy było z kierunku rosyjskiego,. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty
— zaznaczył.
Dlaczego nawiązaliśmy współpracę z Saudi Aramco? Bo to najkrótsza odległość tego gatunku ropy
— wyjaśnił Daniel Obajtek.
To jest pierwszy rok, w którym jesteśmy całkowicie uniezależnieni, mamy 100 proc. ropy i gazu z innych kierunków niż rosyjski. Właśnie dlatego, że stworzyliśmy dużą spółkę, która liczy się w Europie, jest jedną z największych spółek, która rozwija się i zawiązuje sojusze
— powiedział.
Budujemy partnerstwa gospodarcze, wzmacniamy bezpieczeństwo Polaków. Dziś Polacy mają jedno z najtańszych paliw, jedne z najtańszych dostaw gazu. Bez tej siły koncernu nie bylibyśmy w stanie zabezpieczyć Polaków
— wskazał.
W 2015 r. za najniższą krajową można było kupić 200 l paliwa, dziś za najniższą krajową można kupić ok. 500 l paliwa. Zresztą wszyscy w Europie i na świecie kupują ropę za podobną cenę, to są ceny kształtowane na giełdach międzynarodowych. Siła nabywcza nie ma tak naprawdę wpływu na ceny paliw
— podkreślił gość Telewizji Polskiej.
Farmy wiatrowe na Bałtyku
Pytany o budowę infrastruktury umożliwiającej odbiór energii elektrycznej produkowanej na morzu, prezes Orlenu wskazał:
Orlen w swojej strategii wyda 320 mld zł na inwestycje. W tym roku wydajemy 36 mld na inwestycje. To nie tylko inwestycje w biznes, ale również zabezpieczające Polaków.
Farma na Bałtyku to bardzo duża inwestycja, już mamy zakontraktowane wszystkie elementy jeśli chodzi o budowę, mało tego, budujemy port instalacyjny, bez którego nie byłoby możliwości budować na Bałtyku
— podkreślił.
Bardzo mocno inwestujemy w fotowoltaikę, elektrownie wiatrowe, gazowe, ale również rozbudowujemy przemysł petrochemiczny. Budujemy największe inwestycje w Europie. Będziemy coraz bardziej przerabiać ropę nie na tradycyjne paliwa, ale produkty petrochemiczne. Budujemy magazyny, inwestycje do produkcji biodiesla, realizujemy dziesiątki inwestycji konieczne dla utrzymania i konkurencyjności naszej gospodarki
— powiedział Daniel Obajtek.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/647907-obajtek-pierwszy-maly-reaktor-na-przelomie-2028-i-2029-r