Soboń: Nasza gospodarka szybko wróciła po Covidzie i mam nadzieję, że tak samo szybko wróci po zawierusze związanej z wojną

„Historia pokazała, że to my mieliśmy rację. Nie jest tak, że jeśli pięć państw jest objętych tego typu wyzwaniem, a polityka celna dotyczy całej wspólnoty” - tak o sprawie ukraińskiego zboża mówił w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) wiceminister finansów Artur Soboń.

Czy te państwa powinny być zostawione same sobie? Otóż nie. Powinna być solidarność i spójność polityki europejskiej

— dodał.

To radykalny krok, który zmusi KE i naszych partnerów, by wypracować solidarne rozwiązanie

— zaznaczył.

Putinflacja

Wiceminister odniósł się również do oskarżeń, że oprócz tzw. putinflacji na wzrost cen miały wpływ działania rządzących.

To jeden z tych mitów, które powszechnie panują w opinii publicznej, że o ile jest jakieś zjawisko putinflacji, czyli jakichś czynników zewnętrznych, to myśmy wygenerowali jakąś część tych czynników wewnętrznych

— zauważył Artur Soboń.

W moim najgłębszym przekonaniu co najmniej 2/3 to wynik czynników zewnętrznych i nawet te czynniki, które określamy w ramach inflacji bazowej mają pw. charakter pośrednio, ale zewnętrzny, bo jeśli wśród tych elementów inflacji bazowej są usługi, to na ceny usług mają wpływ cena gazu czy energii. Jeśli chodzi o transport, to kluczowe znaczenie ma cena paliwa. Ta inflacja bazowa będzie schodziła nieco wolniej niż byśmy oczekiwali, ale jestem przekonany, że całość inflacji konsumenckiej w drugiej połowie roku to już jednocyfrowy wynik, a przyszły rok to zbliżenie się do celu inflacyjnego, przez który przechodziliśmy przez długie, długie lata

— mówił wiceminister.

Nasza gospodarka szybko wróciła po Covidzie i mam nadzieję, że tak samo szybko wróci po zawierusze związanej z wojną. Mam też nadzieję, że sama wojna zakończy się zwycięstwem Ukrainy

— dodał.

gah/TVP Info