W porcie w Elblągu konieczne jest pogłębienie toru wodnego i wybudowanie obrotnicy, na które samorząd elbląski nie ma pieniędzy - powiedział we wtorek wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski odpowiedział, że pogłębienie toru do portu to zadanie administracji rządowej. O temacie sporu ws. portu w Elblągu napisała też „Gazeta Wyborcza”, tytułując swój tekst „Bitwa o Elbląg. Przekop Mierzei Wiślanej, port niezgody i 900 metrów do szczęścia”. W artykule wielokrotnie cytowany jest senator KO Jerzy Wcisła. „Kaczyński nie chce dopuścić do tego, żeby ważna inwestycja była zakończona w ‘niePiSowskim’ porcie” - narzekał senator KO.
Wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski na posiedzeniu sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej we wtorek przypomniał, że „droga wodna (łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską-PAP) jest priorytetowym zadaniem administracji morskiej i polskiego rządu ze względu na nadrzędny interes, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa państwa”.
Stwarza nowe perspektywy dla portów nadzalewowych, Elbląga i całego regionu. Gminy Tolkmicko i Frombork już korzystają z tego kanału, duże jest zainteresowanie przedsiębiorców nieruchomościami (…)
— dodał.
Wskazał, że „w kontekście wojny za wschodnią granicą, Zalew Wiślany jest akwenem granicznym, frontowym”.
Do tej pory państwo polskie, ministerstwo obrony, sztab generalny nie miał suwerennej decyzji ws. wpłynięcia jednostek na akwen. Dwa tygodnie temu wpłynęły na Zalew Wiślany najnowocześniejsze jednostki Marynarki Wojennej typu Kormoran i wbrew malkontentom nie tylko wpłynęły, ale rzeczywiście operowały na całym Zalewie Wiślanym
— dodał. Kanał żeglugowy przez Mierzeję został oddany do użytku 17 września ub. roku.
Dodał, że inwestycja przyczyni się do zwiększenia przeładunków w porcie w Elblągu. Jak mówił, w ostatnim czasie przeładunki w porcie w Elblągu wynosiły od 80 do 100 tys. ton rocznie, podczas gdy w ub. roku wszystkie polskie porty o znaczeniu narodowym przeładowały 133 mln ton. Wiceminister zaznaczył, że oprócz zaplanowanych wcześniej prac będą potrzebne roboty pogłębiarskie i wybudowanie obrotnicy zaprojektowanej przez Zarząd Morskiego Portu Elbląg.
Wskazał, że za infrastrukturę wewnątrz portu odpowiada zarząd portu i on, a nie administracja morska, ponosi koszty związane z dodatkowymi robotami.
Podkreślił, że resort infrastruktury i aktywów państwowych wyszły z propozycją dokapitalizowania spółki zarządzającej portem w Elblągu (w zamian za 51 proc. udziałów) i sfinansowanie prac w porcie.
Gdybym miał na stole ofertę w postaci 100 mln zł dokapitalizowania portu w Elblągu i kolejnych 100 mln na inne inwestycje tak bardzo potrzebne takie jak obrotnica, odnowienie i budowa nabrzeży, to bym chętnie po nie sięgnął
— wskazał wiceminister Witkowski.
„Działania, które chcielibyśmy zrealizować, mają na celu uwolnienie potencjału”
Wiceminister Aktywów Państwowych Andrzej Śliwka podkreślił, że spółka zarządzająca portem w Elblągu nie ma pieniędzy na konieczne prace.
Jeśli ktoś był w porcie w Elblągu to widział, że obecnie on pełni raczej rolę parkingu dla tirów niż portu z prawdziwego zdarzenia. Te działania, które chcielibyśmy zrealizować, mają na celu uwolnienie potencjału
— mówił wiceminister Śliwka.
Obecny na posiedzeniu sejmowej komisji prezydent Elbląga Witold Wróblewski odpowiedział, że pogłębienie toru wodnego do elbląskiego portu to zadanie Skarbu Państwa.
Mówił, że Miasto Elbląg nie posiada kompetencji do pogłębienia torów wodnych na wewnętrznych przepływowych wodach morskich w granicach Portu Morskiego Elbląg.
Prezydent Elbląga wskazał, że z opinii prawnej wykonanej na zlecenie samorządu przez Centrum Ekspertyz i Analiz Prawnych i podpisanej przez prof. Politechniki Warszawskiej Roberta Suwaja wynika, że „Miasto Elbląg nie posiada kompetencji do realizacji zadań polegających na budowie, modernizacji lub utrzymaniu torów wodnych na wewnętrznych, przepływowych wodach morskich w granicach Portu Morskiego Elbląg”.
Jak wskazał prezydent Elbląga, z opracowania wynika, że „wydatkowanie środków własnych, pochodzących z budżetu jednostki samorządu terytorialnego na prowadzenie budowy, modernizacji i utrzymania infrastruktury zapewniającej dostęp do portów i przystani morskich przez Port Morski Elbląg stanowić będzie naruszenie zasad dokonywania wydatków ze środków publicznych jako realizujących cele, dla których środki powinny być określone w ustawie budżetowej na zadania publiczne z zakresu administracji rządowej”.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/642224-spor-o-port-w-elblagu-witkowski-potrzeba-dodatkowych-prac