Rząd nie wyklucza przedłużenia obowiązywania wakacji kredytowych na rok 2024 - poinformował na wtorkowej konferencji po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że będzie to zależało od tempa spadku inflacji.
Nie przesądzamy jeszcze, ale i nie wykluczamy tego, czy wakacje kredytowe będą przedłużone na kolejny rok. Uzależniamy to od tempa spadku inflacji i od projekcji stóp procentowych, która zostanie zaproponowana późniejszą wiosną przez Narodowy Bank Polski
— powiedział szef rządu we wtorek.
Morawiecki podkreślił, że jeżeli trzeba będzie ulżyć kredytobiorcom, to rząd to przeprowadzi.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości służy przede wszystkim ludziom, obywatelom; jesteśmy tam, gdzie oni nas potrzebują i zrobimy to, jeżeli tego będzie wymagała sytuacja
— zadeklarował premier.
Wakacje kredytowe
Pod koniec lipca ubiegłego roku w życie weszła ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Ustawa wprowadziła tzw. wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty rat kredytu mieszkaniowego w złotych przez cztery miesiące w 2022 r. i cztery miesiące w 2023 r.
Według stanu na koniec grudnia ubiegłego roku wakacjami kredytowymi objętych zostało 1,05 mln kredytów o łącznej wartości 262,5 mld zł. To 54 proc. liczby wszystkich złotowych kredytów mieszkaniowych w Polsce i 68 proc. ich łącznej wartości.
Z wakacji kredytowych mogą skorzystać osoby, które spłacają kredyt hipoteczny zaciągnięty na własne potrzeby mieszkaniowe w walucie polskiej przed 1 lipca 2022 r. Okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, o które zawieszono spłatę rat.
Premier: liczyliśmy, że WIRON będzie bardziej korzystny dla obywateli
Szef rządu pytany był na wtorkowej konferencji prasowej o proces przejścia ze wskaźnika referencyjnego WIBOR na nowy wskaźnik - WIRON.
Liczyliśmy na to, że ten wskaźnik (WIRON - PAP) będzie w większym stopniu korzystny dla obywateli niż z obecnych realiów na rynku stóp procentowych to wynika
— powiedział.
Według premiera „dużą większą ulgę” proponuje rząd m.in. przez program bezpiecznego kredytu 2 proc., czy wakacje kredytowe.
To jest gigantyczna ulga
— zaznaczył.
Mateusz Morawiecki przestrzegł w związku z WIRON-em, „przed tym, żeby z tym wiązać jakąś gigantyczną nadzieję”.
Mam nadzieję, że wszystkie banki w miarę szybko to wdrożą (…). Dla mnie to nie jest game changer (punkt zwrotny - PAP), to jest jeden z elementów całego tego rynku finansowego i to dalece nie najważniejszy. Dużo ważniejsze są te, o których dzisiaj mówimy, dużo ważniejsze są wakacje kredytowe i wszystkie działania, które mają służyć do realnego zwiększenia możliwości obsługi kredytów, różnych kredytów przez obywateli
— powiedział.
WIBOR to wskaźnik referencyjny, który obecnie jest używany przez banki przy ustalaniu wysokości oprocentowania kredytów hipotecznych, ale także gotówkowych i innych. Jest oparty na transakcjach między bankami a także na przewidywaniach analityków. Z kolei WIRON to wskaźnik referencyjny, który oparty jest wyłącznie na transakcjach jednodniowych (overnight), zawieranych między instytucjami finansowymi a także między bankami a przedsiębiorstwami. Proces zastępowania WIBORu przez WIRON już się rozpoczął i ma zakończyć się 1 stycznia 2025 r., kiedy banki zaprzestaną stosowania WIBORu. W przypadku kredytów, które zostały udzielone wcześniej i powiązane są z WIBORem powinna nastąpić zamiana wskaźnika.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/638215-szef-rzadu-nie-wyklucza-przedluzenia-wakacji-kredytowych