Najwyższa inflacja będzie prawdopodobnie odnotowana w lutym, potem będziemy mieli wyraźny spadek, wolniej będzie spadać inflacja bazowa - powiedział w piątek wicedyrektor departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP Jacek Kotłowski. Górkę inflacyjną mamy prawdopodobnie za sobą - dodał.
Narodowy Bank Polski opublikował w piątek marcowy raport o inflacji. Z centralnej ścieżki projekcji inflacji i PKB wynika, że w tym roku inflacja wyniesie 11,9 proc., w przyszłym roku 5,7 proc., a w 2025 r. 3,5 proc. rdr.
Według projekcji, PKB Polski wzrośnie w tym roku o 0,9 proc., w przyszłym roku o 2,1 proc., a w 2025 r. o 3,1 proc. rdr.
Stopniowo z górki
Podczas konferencji prasowej Kotłowski zaznaczył, że poziom CPI rok do roku stopniowo obniża się.
Naszym zdaniem najwyższa inflacja w ujęciu rok do roku będzie prawdopodobnie w lutym, potem będziemy mieli stopniowy, czy nawet bardzo wyraźny spadek. W przypadku inflacji bazowej mamy jeszcze wzrosty w ujęciu rdr, ale jeżeli popatrzy się na ujęcie miesiąc do miesiąca po odsezonowaniu to widać, że wzrosty miesiąc do miesiąca nadal są i one są wyższe niż rok temu, ale są niższe niż w ostatnich miesiącach. To podejście pokazuje, że prawdopodobnie górkę inflacyjną mamy już za sobą
— stwierdził Kotłowski.
Wśród czynników zewnętrznych, które będą oddziaływały w kierunku spadku inflacji, przedstawiciel NBP wymienił spadek cen surowców, zmniejszenie napięć w łańcuchach dostaw i niższą inflację za granicą.
Czynniki krajowe - wskazał Kotłowski - to spadek popytu obrazowany przez ujemną lukę popytową i stopniowo spadające koszty pracy.
Będziemy mieli obniżanie się dynamiki nominalnych wynagrodzeń, wzrost realnego PKB, wzrost produktywności, który będzie prowadzić do spadku dynamiki jednostkowych kosztów pracy
— zauważył ekonomista.
Inflacja obniża się powoli
Dodał, że czynnikiem ryzyka jest „persystencja inflacji”, najbardziej widoczna w przypadku cen usług.
Ta inflacja może przez pewien czas utrzymywać się na podwyższonym poziomie i będzie obniżała się stosunkowo wolno
— stwierdził Kotłowski.
Według centralnej ścieżki projekcji, w I kw. tego roku inflacja wyniesie 17,2 proc. rdr, w II kw. spadnie do 12,8 proc., w III kw. do 10,0 proc., a w IV kw. do 7,6 proc. rdr.
Jeśli chodzi o inflację bazową (po wyłączeniu cen energii i żywności), projekcja przewiduje, że w I kw. br. wyniesie ona 11,8 proc. rdr. W II kw. inflacja bazowa spadnie do 11,1 proc., w III kw. do 10,0 proc., a w IV kw. do 8,4 proc. rdr.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co nas czeka? Projekcja NBP: W dłuższej perspektywie inflacja spadnie, a osłabienie aktywności gospodarczej utrzyma się
PAP/mam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/637729-nbp-gorke-inflacyjna-mamy-prawdopodobnie-za-soba