Będą regulacje ograniczające ceny nawozów, tak by utrzymać je na akceptowalnym poziomie - poinformował w piątek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Dodał, że za dwa tygodnie powinny pojawić się rozwiązania w tej sprawie. W wywiadzie udzielonym Radiu Zet wicepremier Kowalczyk mówił również o dwóch, bardzo ważnych dla Polaków, kwestiach: cenach żywności i środkach z KPO.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ceny żywności
Wicepremier Henryk Kowalczyk mówił w Radio Zet, że „ceny żywności jeszcze nie spadają, ale przynajmniej nie ma już dużego wzrostu”.
W cenie żywności nie jest tylko cena surowca rolnego, ale bardzo istotną częścią kosztów produkcji żywności jest energia
— podkreślił w Radio Zet minister.
Kowalczyk wyjaśniał co musi się stać, żeby ceny jedzenia w kraju przestały szybko rosnąć.
Ceny energii musiałyby spaść do poziomu sprzed dwóch lat, jednak nadal trwa wojna w Ukrainie
— powiedział.
Minister rolnictwa zwrócił uwagę na bardzo ważną sprawę i zaapelował do Polaków.
Oszczędzanie żywności to może nie z oszczędności pieniędzy, a z odpowiedzialności za wyżywienie Polski i świata. Jeśli marnuje się 30-50 proc. żywności, gdzie niektóre kraje cierpią głód, to jest nieodpowiedzialność. Apelujemy, aby żywności nie marnować
— informował wicepremier w audycji.
Ponadto w wywiadzie udzielonym Radiu Zet minister Kowalczyk mówił o dwóch, bardzo ważnych dla polskiej wsi i Polaków, kwestiach. Pierwsza z nich dotyczyła ceny nawozów w tym roku.
Ceny nawozów
Będą regulacje i próba ograniczenia cen na wyjściu z fabryki
— mówił w radio Henryk Kowalczyk.
Dodał, że Komisja Europejska wydała komunikat, który pozwala na pokrywanie strat fabrykom nawozowym w sytuacji jakiegoś gwałtownego wzrostu cen energii, w tym przypadku gazu.
Więc my z tego mechanizmu będziemy chcieli skorzystać i tym sposobem utrzymywać na akceptowalnym poziomie ceny nawozów
— wyjaśniał Kowalczyk.
Wskazał, że to jest kwestia przygotowania odpowiednich rozwiązań.
Taki mechanizm przygotowujemy. To będzie decyzja najbliższych dni. Dwa tygodnie mniej więcej to jest taki okres, w którym powinny być jakieś rozwiązania
— stwierdził.
Dodał, że dwa tygodnie powinny pojawić się rozwiązania w tej sprawie.
KPO
Kowalczyk pytany był również o to, jakie konsekwencje dla rolników będzie miał ewentualny brak transferu środków unijnych z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).
Każde pieniądze się przydają, co nie znaczy, że bez tych pieniędzy umrzemy”
— powiedział.
W tym przypadku te pieniądze, które są w KPO m.in. dla polskich rolników to jest rząd kilku miliardów
— zaznaczył wicepremier.
Przyznał, że nabory wniosków zostały już dokonane i wypłaty dla rolników „będą i tak realizowane z budżetu państwa - z PFR, z krajowych środków finansowych”. Minister zapewnił, że „rolnicy nie stracą, straci budżet państwa”.
W rozmowie z dziennikarzem Kowalczyk podzielił się ze słuchaczami ważną informacją.
Rozmawiam z rolnikami bardzo intensywnie. Odbyłem dużo spotkań. Otrzymałem mnóstwo podziękowań za działania na rzecz rolnictwa.
KPO i ceny
W połowie listopada unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wyjaśnił, że propozycja Komisji Europejskiej w sprawie wysokich cen nawozów zakłada przyznanie pomocy publicznej w wysokości do 150 mln euro na jedno przedsiębiorstwo produkujące nawozy. Drugi mechanizm zakłada wykorzystanie opłaty solidarnościowej, polegającej na przesunięciu środków, jakie zarabia na wysokich cenach energii sektor energetyczny i skierowaniu tych pieniędzy do branż najbardziej dotkniętych cenami gazu, czy energii elektrycznej, czyli m.in. do sektora nawozowego.
Komisarz zaznaczył wówczas, że taka forma pomocy jest w przypadku Polski bardzo ważna, ponieważ są tutaj zakłady produkujące nawozy. Polska jest też eksporterem nawozów.
Możliwość przekazania zakładom nawozowym wsparcia po to, żeby mogły kontynuować produkcję i żeby mogły obniżyć ceny nawozów, to jest bardzo istotny instrument
— powiedział.
Dodał, że wie, iż Polska ma zamiar skorzystać z drugiego mechanizmu.
Publiczne zakupy nawozów i dostarczanie ich rolnikom po niższych cenach po to, żeby te ceny rynkowe, które są bardzo wysokie, nie obciążały tak bardzo rolników. I to na pewno spowoduje obniżkę cen nawozów - wskazał.
MRiRW/Radio Zet/PAP/mam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/629929-walka-z-cenami-kowalczyk-nie-ma-juz-duzego-wzrostu