„Jeśli rządzący zakładają możliwość sprzedaży całego Lotosu Rosjanom, albo jeśli Donald Tusk chciał podpisać umowę z Gazpromem na 25 lat do 2037 roku, ale został przed tym powstrzymamy, to czy my mamy przymknąć na to oko? (…) Otóż nie, szanowna pani z TVN. To dopiero tworzy kontekst i pokazuje, w jakim kontekście odbyła się ta transakcja, z pełnym zabezpieczeniem i żądaniem KE” - mówił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, odpierając ataki stacji TVN.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier Morawiecki: Reforma emerytalna PO i PSL była wyrokiem. Udają wrażliwość, ale zabiorą 500+, gdyby przyszło im rządzić
Premier kontra TVN. Morawiecki przypomniał Tuska
Dziennikarka TVN Arleta Zalewska pytała premiera o rozporządzenie MAP, w którym miały znaleźć się o słowa o zagrożeniu niekontrolowanego zbycia przez Saudi Aramco udziałów w Rafinerii Gdańskiej. „Jak to się ma do zapewnień, że rafineria była chroniona umową?” - dodała.
Tutaj również dobrze jest sięgnąć do genezy. Jesteśmy u progu 2023 roku. Jakieś dziesięć z okładem lat temu, rząd Donalda Tuska chciał sprzedać cały Lotos, nie wykluczał sprzedaży Lotosu Rosjanom
— odpowiedział Mateusz Morawiecki.
Gdzie były wtedy te wszystkie stacje, które teraz doszukują się dziury w całym, w umowie, którą zatwierdziła KE, zatwierdzili wszyscy możliwi doradcy i również my rządzący też się przyglądaliśmy tej umowie
— dodał.
Jak przypomniał premier, warunek sprzedaży 30 proc. Rafinerii Gdańskiej był warunkiem… Komisji Europejskiej.
Orlen znajduje największą firmę naftową świata. Czy można znaleźć sobie bardziej wiarygodna partnera?
— pytał retorycznie szef rządu.
Jednak są osoby, są media i są politycy, którzy nie tylko próbują robić z igły widły, ale próbują wprowadzać element niepokoju do myślenia wśród Polaków, że coś tutaj jest nie tak
— powiedział premier.
Dzisiaj interesy są zabezpieczone, ropa jest tańsza, a paliwo na stacjach jest dzięki temu również tańsze, możemy wywiązać się z sankcji nałożonych na Federacją Rosyjską. No i jednak mimo wszystko są tacy, którzy pokazują, że coś tutaj jest nie tak
— mówił dalej. Podkreślał, że była tutaj „pełna transparentność”.
No chyba, że komuś to przeszkadza?
— zapytał retorycznie Morawiecki.
„Zostawiam Polaków z tą refleksją”
Dziennikarka TVN nie dawała jednak za wygraną. „Tusk nie chciał, a pan sprzedał 30 proc.” - wtrąciła Arleta Zalewska po wypowiedzi premiera.
Jeśli rządzący zakładają możliwość sprzedaży całego Lotosu Rosjanom, albo jeśli Donald Tusk chciał podpisać umowę z Gazpromem na 25 lat do 2037 roku, ale został przed tym powstrzymamy, to czy my mamy przymknąć na to oko? Mamy uznać, że tamta polityka (…) to jest wszystko w porządku? Otóż nie, szanowna pani z TVN
— odpowiedział Mateusz Morawiecki.
To dopiero tworzy kontekst i pokazuje, w jakim kontekście odbyła się ta transakcja, z pełnym zabezpieczeniem i żądaniem KE, żeby pozbyć się części Rafinerii w Gdańsku. Wykonaliśmy to na życzenie KE (…), takie jest prawo, my go przestrzegamy
— dodał.
Doprowadziliśmy do powstania firmy, dzięki której mamy tańsze paliwo na stacjach. Zostawiam Polaków z tą refleksją, są mądrzy
— mówił szef rządu.
Na kolejną próbę riposty przedstawicielki TVN, premier podkreślił:
Ja sądzę, że takiego ryzyka nie było, ale jeśli można to zabezpieczyć, to zabezpieczamy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rzecznik rządu: Nie ma ryzyka niekontrolowanego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Transakcja jest zabezpieczona
CZYTAJ TAKŻE: Rafineria Gdańska i Unimot będą na liście podmiotów pod szczególną ochroną! Premier Morawiecki podpisał rozporządzenie
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/628546-premier-kontra-tvn-przypomnial-plany-tuska-wobec-lotosu