Światowa gospodarka dopiero co wydostała się z pandemicznej recesji, a już zmierza w kierunku kolejnej, wywołanej splotem różnych czynników ekonomicznych i politycznych. Może być to preludium wielkiego kryzysu, możliwe, że największego po II wojnie światowej.
Turbulencje w globalnej gospodarce trwają już od dwóch lat. Kryzys goni kryzys. Prognozy ekonomistów poważanych instytucji, analityków czy znanych inwestorów nie napawają optymizmem. Wręcz przeciwnie, wieszczą oni coraz większe problemy światowej gospodarki, kolejne bessy na giełdach. W 2020 r. światowa gospodarka skurczyła się o –3,3 proc. Wszystko przez pandemię oraz lockdowny, które za sobą pociągnęła. W roku 2021 gospodarka urosła o dość imponujące 5,8 proc., jednak pojawiły się problemy z łańcuchami dostaw, a w lutym 2022 r.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/624501-piotr-rosik-kryzys-goni-kryzys