Jak wykorzystać potencjał obywateli Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski, zastanawiali się uczestnicy debaty „Polsko-ukraińskie forum ekonomiczne: rynek pracy, gospodarka i ekonomia społeczna”, która odbyła się podczas Kongresu 590 w Rzeszowie. Podczas dyskusji wskazywali, że działania powinny skupić się na tych osobach, które nie wiedzą, kiedy będą mogły wrócić do swojego kraju, bądź chcą budować swoje życie w Polsce, gdzie obecnie mieszkają.
Do naszego kraju od agresji rosyjskiej na Ukrainę przybyło ponad 7,76 mln osób, z których 5,96 mln wróciło do siebie. Na terenie Polski przebywa więc około 2 mln Ukraińców.
„1,2 mln osób z Ukrainy otrzymało PESEL, który uprawnia do świadczeń społecznych i podjęcia pracy. Obecnie zatrudnionych jest około 400 tys. osób, w większości wykonują proste prace w gastronomii, handlu, transporcie. Ale wśród uchodźców są dobrze wykształceni lekarze, nauczyciele, informatycy. Warto wykorzystać ich potencjał i umożliwić im podjęcie godnej pracy”
– przekonywał dr Bruno Surdel, ekspert Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Problemem jest nieznajomość języka, która uniemożliwia wykonywanie zawodu. Dodatkowo, uchodźcy sami nie wiedzą, jak długo będą mieszkali w Polsce. To rodzi problem z przygotowaniem i zaplanowaniem kursów językowych czy innych, przygotowujących do wykonywania wybranego zawodu.
Inna trudność - to opieka nad dziećmi. 70 proc. dzieci uciekających przed wojną do Polski jest w wieku szkolnym, więc muszą kontynuować edukację, 30 proc. w wieku przedszkolnym. Ich matki muszą pracować, więc dzieci wymagają opieki.
„Wsparcie językowe dla dzieci jest kluczowe, bo szkoła bez zrozumienia słów nauczyciela nie ma sensu”
– mówił Valeriy Korol, wiceprezes Ukraińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Ukraińcy szukają sposobu na samorealizację. Zwłaszcza ci prowadzący u siebie małe i średnie przedsiębiorstwa - ich zdolność do adaptacji do nowych warunków jest największa. Aby wykorzystać ich potencjał powstają firmy konsultacyjne. „Informujące o zasadach rozpoczynania działalności w Polsce, o obowiązujących przepisach i ułatwiające dostęp do finansowania – wspierające rozwój własnych biznesów” – informował Valeriy Korol.
Do Polski przyjechali fachowcy, którzy mieli firmy i chcą kontynuować biznes, ale powrót do wschodniej części Ukrainy może nie być możliwy. Tacy przedsiębiorcy będą musieli przenieść swoje firmy do Polski.
„Musimy stworzyć warunki do prowadzenia biznesu. Niezbędne są programy językowe, programy pozwalające potwierdzić kwalifikacje, np. pielęgniarek czy inżynierów. Uchodźcy to także wyzwanie dla sfery bankowej. Przykładowo muszą mieć konta osobiste, na które będą otrzymywać wynagrodzenie, opłacać z nich rachunki. Stale wypracowujemy rozwiązania, upraszczamy procedury, udoskonalamy produkty, bo uczymy się potrzeb Ukraińców”
– wyliczał Jacek Szugajew, prezes zarządu Kredobanku.
Kongres 590 to kluczowe wydarzenie gospodarcze w Polsce, odbywające się corocznie od 2016 roku pod Patronatem Honorowym Prezydenta RP. W trakcie kilkudziesięciu paneli poruszane są aktualne tematy, dotyczące gospodarki, bezpieczeństwa, nauki i kultury.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/622542-kongres-590-co-jest-najwazniejsze-dla-uchodzcow-z-ukrainy