Przed piątkowym szczytem UE w Pradze Polska, Włochy, Grecja i Belgia opracowały mechanizm regulujący pułap cenowy gazu ziemnego. Działałby on na poziomie hurtowym, a nie detalicznym, dotyczyłby importu ze wszystkich kierunków i nie byłby ograniczony tylko do gazu wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej. PAP miała możliwość wglądu do nieoficjalnego dokumentu, który otrzymały pozostałe państwa UE.
Kraje będące autorami projektu zaznaczają, że jego celem jest złagodzenie presji inflacyjnej, zniechęcanie i ograniczanie spekulacji, przygotowanie ram działania na wypadek potencjalnych przerw w dostawach oraz ograniczenie nadmiernych zysków w sektorze.
Alternatywa wobec projekty szefowej KE
Propozycja Warszawy, Rzymu, Aten i Brukseli różni się w dwóch istotnych punktach od przedstawionego w środę projektu szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Chce ona bowiem, by ewentualny pułap cenowy dotyczył jedynie gazu pochodzącego z Rosji i używanego do produkcji prądu.
Zdaniem autorów alternatywnego wniosku ograniczenie się wyłącznie do rosyjskiego gazu nie miałoby pozytywnego wpływu na ceny dla konsumentów i miałoby potencjalnie negatywny wpływ na bezpieczeństwo dostaw. Wprowadzenie zaś limitu tylko na gaz używany do produkcji elektryczności pomijałoby 2/3 rynku gazu, który jest w wykorzystywany w przemyśle i budownictwie.
Zgodnie z pomysłem czterech krajów „korytarz cenowy” powinien działać jako automatyczny bezpiecznik zniechęcający do spekulacji - czytamy w dokumencie.
Sam „korytarz” powinien być wystarczająco szeroki i elastyczny, aby umożliwić Europie przyciągnięcie potrzebnych zasobów, umożliwiając też - w razie potrzeby - transakcje powyżej pułapu oraz by zachować zachętę do oszczędzania energii i/lub przestawienia się z gazu na inne źródła energii.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/617176-wspolna-inicjatywa-polski-wloch-grecji-i-belgi