Kto nie negocjuje, ten swoich zarobków na pewno nie pomnoży – taki wniosek płynie z toczących się obecnie sporów płacowych w Polsce. Zresztą nie tylko u nas, bo podobna sytuacja jest w wielu europejskich krajach.
Wzrostu wynagrodzeń chcą zarówno pracownicy prywatnych firm, instytucji państwowych, jak i sfery budżetowej. Analitycy przestrzegają jednak, że okres podwyżek właśnie się kończy, choć wciąż widoczne niedobory kadrowe mogą jeszcze przez jakiś czas powstrzymać zapędy pracodawców w wyhamowywaniu płac. Główny Urząd Statystyczny podał, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2022 r. wyniosło 6 554,87 zł, co oznacza wzrost o 13 proc. w skali roku. Zatrudnienie w tym sektorze rok do roku wzrosło z kolei o 2,2 proc. Jednak według analityków Crédit Agricole,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/614831-grazyna-raszkowska-czas-podwyzek-minal