Dopiero 33 lata po obaleniu komunizmu Polsce udało się zrealizować plan faktycznej dywersyfikacji dostaw gazu, czyli takiej, która zapewnia zróżnicowanie źródeł i dróg transportu. Stało się to możliwe dzięki uruchomieniu gazociągu Baltic Pipe, łączącemu nasz kraj – via Dania – ze złożami norweskimi.
Pierwszym krokiem do dywersyfikacji było uruchomienie w 2015 r. gazoportu w Świnoujściu, poprzez który Polska rozpoczęła import statkami gazu skroplonego ze Stanów Zjednoczonych i z Kanady. Ale zapewniał tylko dostawy 5 mld m3 rocznie, podczas gdy potrzebujemy rocznie cztery razy więcej gazu. Dlatego zakończenie budowy i oddanie w tym miesiącu do użytku Baltic Pipe stanowi prawdziwy przełom oraz zapewnia rzeczywistą poprawę bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Tym bardziej, że uruchomienie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/614830-agnieszka-lakoma-gazem-do-dywersyfikacji