Dostępność do zasobów metali staje się dla branży motoryzacyjnej sprawą być albo nie być. Dlatego jesteśmy świadkami głębokiego przeformatowania strategii motokoncernów, które nie mogą myśleć jedynie o produkcji pojazdów i stawiają na… górnictwo.
W ostatnich latach biznesowe otoczenie dla producentów aut zmieniło się drastycznie. Najpierw okres pandemiczny spowodował dotkliwe niedobory dostaw części i komponentów. Wiele fabryk zostało wtedy zmuszonych do wygaszenia aktywności albo jej drastycznego ograniczenia. Gdy producenci byli już na dobrej drodze, by przewalczyć te trudności, przyszedł inny potężny cios – inwazja Rosji na Ukrainę i kolejne załamanie łańcuchów dostaw. Jakby tego było mało, Unia Europejska opowiedziała się na początku czerwca za zmianą norm emisji CO2 i wprowadzeniem…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/613967-kamil-gieroba-gornictwo-samochodowe