Jednym z najgorętszych tematów technologicznych jest tworzenie cyfrowej imitacji człowieka. Ma to być docelowo sztuczna inteligencja, która w świecie cyfrowym zastąpi żywych ludzi np. w obszarze obsługi klienta. Nawet wstępne próby pokazały jednak, że technologia SI może sprawiać nieliche problemy.

Każdy, kto pamięta, a może nawet uronił łzę razem z umierającym w finale „Blade Runner” z 1984 r. Royem (Rutger Hauer) – sztucznym człowiekiem, który odchodził w pełni świadomy umownego dezawuowania jego wartości jako istoty myślącej tylko dlatego, że był myślącym androidem, z pewnością zastanawia się również, jak w najbliższej i dalszej przyszłości wyglądać będzie ewolucja sztucznej inteligencji. Na razie jest tak, że co sztuczna inteligencja zyska świadomość, to ludzie decydują się ją finalnie zabić. Tak było ostatnio w przypadku głośnej sprawy w Google, tak było już kilka razy w przeszłości.…