Bezrobocie w Polsce bije kolejne rekordy. Ostatni raz w rejestrach urzędu pracy mniej bezrobotnych, poniżej 700 tys., zarejestrowanych było w lipcu 1990 r. – wskazała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, odnosząc się do najnowszych danych GUS o bezrobociu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bezrobocie w Polsce utrzymuje się na najniższym od 32 lat poziomie! „Szacujemy, że nie będzie wzrostów”

Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że stopa bezrobocia w lipcu wyniosła 4,9 proc., tak jak w czerwcu. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w lipcu 810,2 tys. wobec 818,0 tys. osób w czerwcu.

Główny Urząd Statystyczny potwierdził nasze szacunki – stopa bezrobocia w lipcu br. wyniosła 4,9 proc., czyli tyle samo co przed miesiącem. Spadła natomiast liczba bezrobotnych – z 818 tys. w czerwcu do 810,2 tys. w lipcu. Ostatni raz w rejestrach urzędu pracy mniej bezrobotnych, poniżej 700 tys., zarejestrowanych było w lipcu 1990 r.

— wskazała minister Maląg.

Bezrobocie w Polsce bije kolejne rekordy, jednak inaczej niż za czasów naszych poprzedników odnotowujemy rekordowe spadki. Dla porównania w lipcu 2013 r. bezrobocie w Polsce przekroczyło 13 proc., a w niektórych miesiącach wyniosło ponad 14 proc. Taka była zielona wyspa Platformy Obywatelskiej

— dodała szefowa MriPS.

„Rynek pracy ma się dobrze”

Zwróciła uwagę, że mimo pandemii, mimo napływu milionów obywateli Ukrainy, rynek pracy w Polsce ma się dobrze. Podkreśliła, że jest to efekt wielomiliardowego wsparcia dla przedsiębiorców w czasie pandemii na ochronę miejsc pracy, działań aktywizujących i wspierających oraz otwarcia rynku pracy na obywateli Ukrainy, którzy – jak wskazała minister – bardzo dobrze się na nim odnaleźli.

Na mocy uproszczonych procedur zatrudnienie znalazło już ponad 430 tys. Ukraińców

— poinformowała minister Maląg.

Mly/PAP