Słowo globalizacja to swoisty wytrych, pod którym mogą się skrywać najprzeróżniejsze treści inaczej rozumiane lub wręcz inne w Waszyngtonie, Berlinie czy w Pekinie. Jak powinniśmy widzieć ją z Warszawy i czy dwubiegunowy porządek świata wyklucza globalne megatrendy, czyli globalizację?
Na naszych oczach rodzi się nowy światowy ład, w ramach którego rola Rosji spada, a Polska ma szansę stać się gwarantem stabilności w regionie. Proces ten trwa od rozpadu Związku Radzieckiego, poprzez postępującą utratę wpływów następcy prawnego w Azji Środkowej oraz Europie Środkowej i Wschodniej, a także bezwzględne podporządkowanie Chinom na Dalekim Wschodzie. To właśnie Chiny przejmują przywództwo »Wschodu«, podczas gdy USA pozostają liderem »Zachodu«. Co prawda Putin opowiada ciągle o multilateralnym…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/610551-nowy-porzadek-swiata-wedlug-warszawy