Niebawem mają się zakończyć prace nad kompleksowym projektem dot. wsparcia dla ciepłownictwa systemowego oraz dla gospodarstw ogrzewających się innym paliwem niż węgiel - zapowiedziała w środę wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.
CZYTAJ TAKŻE: Rząd chce pomóc opalającym m.in. pelletem, olejem czy biomasą. Minister Zyska: Przygotowaliśmy projekt ustawy
Wiceszefowa resortu klimatu i środowiska uczestniczyła w środę w posiedzeniu senackiej komisji gospodarki narodowej i innowacyjności, która rozpatrzyła projekt ustawy o dodatku węglowym.
W trakcie posiedzenia komisji wiceszefowa MKiŚ, odpowiadając m.in. na pytanie dlaczego ustawa dotyczy tylko wsparcia dla gospodarstw ogrzewających się węglem poinformowała, że międzyresortowy zespół kończy prace nad kompleksowym projektem dotyczącym pomocy dla ciepłowni oraz dla ogrzewających domy np. olejem opałowym, czy pelletem drzewnym.
Pracujemy nad kompleksowymi rozwiązaniami zarówno dla ciepła systemowego, które w Polsce jest dostarczycielem ciepła do ponad 5,4 mln gospodarstw domowych, ale również nad rozwiązaniami dotyczącymi tych gospodarstw domowych, które opalają swoje domostwa innymi rodzajami opału. Mam na myśli zarówno pellet, jak i olej czy LPG
— powiedziała.
Łukaszewska-Trzeciakowska podkreśliła, że prace nad tym projektem cały czas się toczą i „mam nadzieję, że zakończą się niebawem”.
Będziemy je komunikować po uzgodnieniu całego kompleksowego rozwiązania, zarówno jeśli chodzi o ciepłownictwo systemowe, jak i inne źródła ciepła dla gospodarstw domowych
— zapowiedziała.
Przegłosowano poprawki do ustawy o dodatku węglowym
Komisja poparła kilka poprawek do ustawy, które były uzgodnione z rządem. Miały one charakter porządkowy, jak i merytoryczny. Dyrektor departamentu ciepłownictwa w MKiŚ Piotr Sprzączak tłumaczył, że część zmian dotyczyła gwarancji i linii kredytowych BGK, które miałyby zapewnić płynność dla ciepłowni.
Zgodnie z ustawą o dodatku węglowym, BGK może zaciągać kredyty i emitować obligacje na rynku krajowym i na rynkach zagranicznych, z których środki przeznaczone są na utworzenie linii kredytowej dla przedsiębiorców będących przedsiębiorstwami energetycznymi, których działalność jest w całości lub w przeważającej części związana z wytwarzaniem ciepła i jest objęta wymogiem uzyskania koncesji. Kredyty w ramach linii kredytowej dla przedsiębiorców są udzielane w celu zagwarantowania ciągłości dostaw ciepła do odbiorców na cele mieszkaniowe lub użyteczności publicznej, w szczególności na potrzeby zakupu i rozliczenia węgla kamiennego. To rozwiązanie ma funkcjonować od dnia wejścia w życie ustawy do 30 czerwca 2024 r. Maksymalna kwota kredytu to 20 mln zł.
Sprzączak wyjaśnił, że celem poprawki jest m.in. bezpośrednie wskazanie, że „wnioskować o kredyt do BGK mogą określeni przedsiębiorcy, którzy nie mogą uzyskać środków w inny sposób (…) nie są w stanie poradzić sobie na rynku konkurencyjnym, rynku bankowym i uzyskać finansowania w sposób komercyjny”.
Wątpliwości w Senacie ws. ustawy o dodatku węglowym. Wiceszef MF wyjaśnia
W trakcie posiedzenia wątpliwości konstytucyjne do ustawy zgłaszali legislatorzy senaccy. Wskazali m.in., że nowe przepisy są niezgodne z zasadą równości, ponieważ dotyczą tylko tych, którzy swoje domostwa ogrzewają węglem kamiennym.
Na tę kwestię wskazywali też senatorowie KO. Adam Szejnfeld (KO) zapowiedział, że warunkiem poparcia ustawy przez jego klub jest włączenie do niej poprawek, które m.in. rozszerzą grono beneficjentów pomocy, tak aby nie dotyczyła ona tylko ogrzewających się węglem. Zwracał uwagę, że poszkodowanymi są np. ci, którzy w ramach walki ze smogiem zrezygnowali z węgla i przeszli na inne bardziej ekologiczne źródła ogrzewania.
Wątpliwości senatorów wzbudziły również artykuły dotyczące prawa bankowego, procedur przejmowania banków i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, które znalazły się w ustawie o dodatku węglowym.
Wiceminister finansów Piotr Patkowski tłumaczył, że mają one charakter techniczno-operacyjny i dotyczą wykonania zaleceń Komisji Europejskiej. W trakcie prac nad ustawą pojawiły się zarzuty, że przepisy bankowe znajdujące się w ustawie miałyby rozszerzyć katalog podmiotów mogących przejmować upadające banki (procedura resolution). Patkowski uspokajał, że nowe przepisy nie rozszerzają tego katalogu, który jest z resztą określony w przepisach unijnych. Podkreślił, że każda procedura resolution nie może się odbyć bez zgody i kontroli KE.
Co zakłada ustawa o dodatku węglowym?
Procedowana przez Senat ustawa zakłada wprowadzenie dodatku węglowego w wysokości 3 tys. zł. Będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Warunkiem otrzymania dodatku węglowego będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków
Zgodnie z ustawą, aby otrzymać dodatek należy złożyć wniosek o jego wypłatę do gminy do 30 listopada br. Gmina będzie miła z kolei maksymalnie 30 dni na jego wypłatę. Dodatek będzie zwolniony też od podatku i od możliwości zajęcia.
Ustawa przewiduje, że maksymalny limit wydatków na te dodatki wynosić będzie 11,5 mld zł, a źródłem finansowania dodatku będzie Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Nowe przepisy przewidują, że NBP przekaże do tego Funduszu część swojego zysku, o ile będzie on wyższy niż założony w ustawie budżetowej. Według MF, z NBP będzie pochodziło ok. 9,5 mld zł. Dodatkowo w ustawie przewidziano 2 mld zł na gwarancje dla linii kredytowej, jaką BGK ma utworzyć dla przedsiębiorstw ciepłowniczych.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/609140-co-z-ogrzewajacymi-domy-innym-paliwem-niz-wegiel