Problem z polskim węglem bierze się z polityki Unii Europejskiej - oświadczył we wtorek lider Solidarnej Polski i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Nie jest prawdą, że sam zbrodniczy atak Putina na Ukrainę jest przyczyną tych problemów - ocenił.
„Ostre spięcie” z premierem?
Podczas wtorkowej konferencji prasowej Ziobro został zapytany, czy prawdziwe są informacje medialne, że w trakcie zwołanego niedawno na wniosek Solidarnej Polski specjalnego posiedzenia rządu ws. węgla, doszło do „ostrego spięcia” miedzy nim, a premierem Mateuszem Morawieckim; a także, czy premier przyznał się, że nie dysponował żadnymi analizami, zanim zadecydował o embargu na rosyjski węgiel.
Ziobro zaznaczył, że przebieg posiedzeń rządu ma charakter poufny i nie zamierza go komentować.
Ale mogę dodać coś, co nie jest tajemnicą: (…) problem z polskim węglem pierwotnie bierze się z polityki Unii Europejskiej
— oświadczył. Dodał, że jest to polityka realizowana przez kolejne rządy.
Ziobro mówił, że Polska eksportowała kiedyś ogromne ilości węgla, na czym zarabiała. W jego opinii mogłoby to trwać nadal.
Ale wymuszana przez politykę UE likwidacja polskich kopalń, polskiego górnictwa, zablokowanie przez Komisję Europejską i politykę klimatyczno-energetyczną inwestycji w polskie górnictwa, sprawia, że my dzisiaj nie tylko nie mamy węgla, ale też musimy go kupować - przepłacając - w dalekich krajach
— kontynuował.
Przyczyna leży w UE?
Podkreślił też, że rzeczywisty powód kryzysu energetycznego w Polsce ma dużo głębsze przyczyny, niż tylko te, które usiłuje się obecnie przedstawiać.
To nie jest prawda, że sam konflikt i zbrodniczy atak Putina na Ukrainę jest przyczyną tych problemów. Przyczyną problemów Polaków tak naprawdę w dużej mierze jest polityka Unii Europejskiej
— podkreślił.
„Składy węgla nie są puste”
W piątek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki mówił, że Polacy nie dają się nabrać na publikacje w „niektórych zagranicznych mediach wydawanych w Polsce, którym wtóruje oczywiście opozycja”, że rząd „dopiero teraz zabiera się za ściąganie brakującego węgla, za strategię energetyczną”.
„To wszystko jest nieprawda”
— powiedział premier.
Podkreślał, że oczywiste jest, iż skoro zasoby polskiego węgla były uzupełniane przed wojną z importu rosyjskiego, to „kiedy nagle przerwane zostały dostawy tego węgla, jest go mniej”.
„Jednak prawdą jest też, że od samego początku, od marca, kwietnia, maja i czerwca płyną statki z importu, właśnie spoza Federacji Rosyjskiej po to, by uzupełniać węgiel”
— dodał.
Morawiecki odniósł się też do wcześniejszych słów, które - jak mówił - padły na sali sejmowej, że składy węgla są puste.
„Składy węgla nie są puste. Po drugie, ściągamy węgiel z bardzo wielu krajów świata, ten brakujący węgiel, i ten opałowy, i energetyczny, do ciepłowni, do elektrowni, a przede wszystkim dla gospodarstw domowych, dla blisko 3 mln gospodarstwo domowych”
— powiedział.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/608225-ziobro-problem-z-polskim-weglem-bierze-sie-z-polityki-ue
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.