Polska to jeden z niewielu krajów bezpiecznych pod względem zasobów gazu. Jesteśmy gotowi do dyskusji o podzieleniu się nadwyżkami gazu, ale w pierwszej kolejności chcemy się dzielić z tymi, którzy wykazują solidarość z Polską - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.
Szynkowski vel Sęk był pytany we wtorek w TVP Info o „toczącą się w UE dyskusję na temat „potrzeby powstania mechanizmu solidarności” i o apele, aby kraje członkowskie UE podzieliły się gazem z Niemcami.
Oczywistym priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa gazowego naszemu krajowi, naszym rodakom
— podkreślił wiceszef MSZ.
Kiedy Polska podejmie decyzję o podzieleniu się nadwyżkami gazu?
Jego zdaniem „dzięki prowadzonej w ostatnich latach perspektywicznej polityce, zakładającej, że może wystąpić ewentualny kryzys gazowy, jesteśmy jednym z niewielu krajów, który jest pod względem bezpieczeństwa gazowego rzeczywiście krajem bezpiecznym przed zimowym sezonem”.
Nasza własna produkcja nie jest duża, ona realizuje jedynie ok. 20 procent naszego zapotrzebowania, ale import gazu (…) to mniej więcej połowa naszego zapotrzebowania, która dodatkowo zasili około 10 mld sześciennych (…) systemu. To wszystko sprawi, że rzeczywiście prawdopodobnie będziemy dysponować nadwyżkami
— stwierdził Szynkowski vel Sęk.
Jak dodał, Polska jest gotowa „do ewentualnej dyskusji o podzieleniu się nadwyżkami”, ale tylko wtedy, kiedy „nasze bezpieczeństwo gazowe będzie zagwarantowane”.
Im bliżej sezonu zimowego będziemy, tym pewność będzie się zwiększać, bo będziemy widzieli, jak się sytuuje napełnienie magazynów. To jeszcze wymaga chwili czasu
— powiedział.
Jednocześnie zastrzegł, że „w pierwszej kolejności chcemy się dzielić z tymi, którzy również w innych obszarach wykazują solidarność z Polską”.
Co z niemieckimi czołgami dla Polski?
Pytany o kwestię umowę o dostarczeniu do Polski broni pancernej z Niemiec, która miała być uzupełnieniem zasobów przekazanych przez Polskę Ukrainie, Szynkowski vel Sęk przyznał, że „niestety dyskusja utknęła w martwym punkcie”.
Nie ma realnej oferty, którą można poważnie brać pod uwagę. Mamy przekonanie, że rzucona w przestrzeń publiczną oferta o gotowości do uzupełnienia w Polsce zasobów nie była poprzedzona refleksją co do tego czy i jak Niemcy rzeczywiście chcą to zrobić. Dzisiaj traktuję to jako zagrywkę PR-ową. Mówię to ze smutkiem, bo ze strony naszych sąsiadów oczekiwalibyśmy partnerskiego traktowania i poważnych rozmów, a nie zagrywek wizerunkowych
— stwierdził.
W środę Komisja Europejska ma opublikować komunikat ws. planu redukcji popytu na gaz, który ma być sposobem na zapobieżenie kryzysowi gazowemu zimą. Ma on polegać na zmniejszeniu zużycia gazu zarówno przez konsumentów indywidulanych i przedsiębiorstwa świadczące kluczowe usługi, jak i przez przemysł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Ważne porozumienie między UE a Azerbejdżanem! Podpisano umowę o zwiększeniu dostaw gazu do Europy
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/607192-polska-podzieli-sie-gazem-z-niemcami-wiceszef-msz-odpowiada