Pandemia COVID-19 spowodowała wyraźny wzrost inwestycji w rozwiązania telemedyczne. Co jednak może jeszcze ważniejsze, zarówno personel medyczny, jak i pacjenci przekonali się na własnej skórze, że cyfrowe narzędzia są przydatne i powinny zaistnieć na stałe w systemie ochrony zdrowia.
Cyfryzacja pomogła przetrwać napiętą sytuację w służbie zdrowia, którą wywołała pandemia. Wielu pacjentów zrozumiało też w tym okresie, że można się leczyć nawet bez bezpośredniego kontaktu z lekarzem. Wymuszone nadzwyczajną sytuacją przyśpieszenie cyfryzacji w placówkach medycznych rozszerzyło definicję ochrony zdrowia. Pacjenci oswoili się z takimi terminami jak e-skierowania, e-recepty czy e-zwolnienia. Do nowej rzeczywistości dostosował się też personel medyczny.
Internista może postawić diagnozę zdalnie…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/606956-marek-jaslan-zastrzyk-adrenaliny-dla-telemedycyny