Microsoft zainwestował ostatnio w Xboxa grube miliardy dolarów. Dzięki temu może niedługo zdetronizować Sony i jego PlayStation.
Historia rywalizacji potrafi być piękną i nawet romantyczną opowieścią. W koszykówce to choćby Magic Johnson kontra Larry Bird. W tenisie to Sampras kontra Agassi. W wyścigach samochodowych to niegdyś Ford kontra Ferrari w Le Mans, a potem Ferrari kontra McLaren w Formule 1. Podobne sportowe emocje bywają w rywalizacji także innych marek w biznesie. BMW z Mercedesem czubi się i lubi niemal od zawsze. Największe emocje potrafiły wzbudzać rywalizacje napojów gazowanych, a w przypadku pojedynku Coca-Cola kontra Pepsi był czas, gdy nie brano jeńców, a bitwy na reklamy zapisały się w historii branży reklamowej.
Biznesowo jak Apple z PC
W technologiach…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/606077-od-zera-do-lidera-slowem-microsoft-dobrze-rozegrane