Daniel Obajtek odniósł się na poniedziałkowej konferencji do wysokich cen paliw. Prezes PKN Orlen wskazał na kurs dolara, duże ceny baryłki ropy, wzrost kosztów transportu i biododatków oraz praw do emisji dwutlenku węgla. Obajtek odpowiedział także na zarzuty dot. zysków Orlenu.

CZYTAJ TAKŻE: Jest zielone światło ze strony Komisji Europejskiej! PKN Orlen może przejąć kontrolę nad Grupą Lotos

Prezes Orlenu wskazał kilka najważniejszych powodów wysokich cen paliw, mimo że składowych są dziesiątki.

Na cenę paliw wpływa przede wszystkim kurs baryłki, który jest między 110 a 120 dolarów

— mówił.

Jak wyjaśnił, na cenę benzyny duży wpływ ma koszt dolara.

Teraz jest to 4,46 zł

— podkreślił, przypominając, że niedawno było to zaledwie 3,75 zł.

Na cenę wpływa logistyka, choćby tankowców drogą morską. Ona wzrosła 110 proc. na całym świecie. Kolejna sprawa to koszty CO2, czyli praw do emisji, które są między 80 a 90 euro

— wskazywał.

Daniel Obajtek zwrócił również uwagę na wzrost kosztów biododatków, a także konsumpcja i brak paliw z innych kierunków. Przypomniał, że w tym względzie nie jesteśmy samowystarczalni i musimy importować do Polski paliwa z innych państw.

Miliardy złotych na inwestycje

Prezes PKN Orlen odpowiedział także na zarzuty, że spółka generuje zyski.

To coś niebywałego w biznesie. To skrajnie niepoważne zarzuty. Zarabiamy, ale inwestujemy. Musimy nadrabiać zaległości, które przez okres działania mafii paliwowych i ocierania się koncernów o opłacalność, były zaniedbane

— mówił.

Jak zauważył, w tamtym czasie inwestycje sięgały jedynie miliard złotych, więc teraz trzeba to nadrabiać.

Polski koncern w ciągu czterech lat i trzech miesięcy zarobił 27 mld zł, ale zainwestował 35 mld zł w inwestycje, które pozwolą nam na następne lata przetrwać i które nas wzmocnią

— podkreślił Obajtek.

Wyjaśnił ponadto skąd pochodzi większość zysków Orlenu.

60 proc. przychodów jest z rynków zewnętrznych

— powiedział.

Prezes PKN Orlen zaznaczył, że koncern handluje z około setką państw na całym świecie, a przychody ze sprzedaży detalicznej wynoszą jedynie 10 proc. zysku operacyjnego. Jak mówił Obajtek, spółka zarabia dzięki odpowiedniej współpracy międzynarodowej, a nie z powodu wyższych cen na polskich stacjach.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Orlen odpowiada Piechocińskiemu: Ceny paliw w Polsce należą do najniższych w UE i są wyraźnie niższe niż w krajach naszego regionu

-To się nazywa patriotyzm gospodarczy w praktyce! Aż 85 proc. produktów pozapaliwowych na Orlenie zostało wytworzone w Polsce

mm/TVP Info