W marcu w Polsce liczba ofert używanych samochodów z silnikiem Diesla wyniosła prawie 111 tys., co oznacza spadek o jedną trzecią w stosunku do sytuacji sprzed dwóch lat, czyli na początku pandemii – wynika z danych AAA Auto. Czy to kres popularności napędu wysokoprężnego, do niedawna królującego na naszym rynku motoryzacyjnym?
Z roku na rok obserwujemy na wtórnym rynku spadek oferowanych aut z silnikiem Diesla. Przyczyn jest kilka. Przede wszystkim kupujący szukają samochodów ekonomicznych pod względem utrzymania i zużycia paliwa, zwłaszcza teraz, gdy olej napędowy jest droższy niż benzyna. Drugim powodem jest wiek oraz stan techniczny sprowadzanych do Polski diesli z zagranicy, które są bardziej zużyte niż auta benzynowe, a ich średni przebieg jest wyższy o kilkadziesiąt tysięcy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/601509-diesle-gasna-umarl-krol-diesel-niech-zyje-krol-elektryk