Po miesięcznych konsultacjach społecznych i wprowadzeniu kilku poprawek z nich wynikających, rząd przyjął zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT), która teraz trafi do Sejmu i ma być procedowana tak, aby weszła w życie od 1 lipca tego roku (ponieważ zawarte są w niej zmiany korzystne dla podatników, może ona wejść w życie w czasie trwania roku podatkowego).
Najważniejszą propozycją wśród tych zmian jest obniżenie podstawowej stawki PIT dla wszystkich podatników w I przedziale podatkowym po reformie podwyższonym do 120 tys. zł dochodów rocznie z dotychczasowych 17 proc. na 12 proc. W tej sytuacji likwidacji ulegnie wprowadzona od 1 stycznia tzw. ulga dla klasy średniej, przy czym gdyby okazało się, że są jacyś podatnicy, dla których korzystniejsze byłoby rozliczenie dochodów z wykorzystaniem tej ulgi, niż obniżenie stawki podatkowej do 12 proc., to będą mogli się rozliczyć w 2022 roku na dotychczasowych zasadach. Po obniżeniu stawki PIT do 12 proc., nasz kraj będzie miał jedną z najniższych podstawowych stawek PIT w Europie, co więcej w związku z jednocześnie wysoką kwotą wolną od podatku w wysokości 30 tys. zł, aż 15,2 mln podatników w ogóle nie będzie płaciło podatku PIT (na 26,7 mln wszystkich podatników).
Kolejne korzystne dla podatników propozycje dotyczą przedsiębiorców rozliczających się liniowym PIT, tzw. ryczałtowców i podatników funkcjonujących w oparciu o kartę podatkową. Będą oni mogli pomniejszyć podstawę opodatkowania poprzez odliczenie części składki na ubezpieczenie zdrowotne, liniowcy do limitu 8,7 tys. zł rocznie, ryczałtowcy pomniejszając przychody o 50 proc. zapłaconych składek zdrowotnych, natomiast podatnicy na karcie, 19 proc. zapłaconej składki (w tym przypadku chodzi o pomniejszenie naliczonego podatku o tę kwotę). Te korzystne zmiany dotyczą około 1,4 mln podatników, będących przedsiębiorcami i jest to wyjście przez rząd naprzeciw oczekiwaniom tego środowiska, które zgłaszało najwięcej zastrzeżeń do rozwiązań podatkowych, które weszły w życie od 1 stycznia 2022.
Zaproponowano także zmiany dla podatników mających kilka różnych źródeł dochodów równocześnie, podatnik będzie mógł wskazać aż maksymalnie 3 pracodawców upoważnionych do odliczania kwoty wolnej od podatku do określonej wysokości, w ten sposób wieloetatowcy będą mogli korzystać z odliczeń kwoty wolnej już na etapie comiesięcznych zaliczek na podatek. Ważną propozycją jest powrót do możliwości rozliczenia samotnego rodzica z dzieckiem (od 1 stycznia wprowadzono ulgę dla takich rodziców w kwocie 1,5 tys. zł, co nie było korzystne dla podatników osiągających wyższe dochody). Zaproponowano również podniesienie limitów zarobków jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych dla rodziców z dotychczasowej kwoty 3089 zł rocznie do 16 061 zł w 2022 roku (12-krotność renty socjalnej). Do dochodów rodziców nie będą także doliczane renty rodzinne małoletnich dzieci, co oznacza że będą one traktowane jak odrębny podatnik i będą korzystać z wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej, co oznacza, że renty do tej wysokości rocznie będą zwolnione z podatku PIT.
Przypomnijmy, że w nowelizacji ustawy PIT, która weszła w życie od 1 stycznia tego roku, dokonano 10-krotnego podwyższenia kwoty wolnej od podatku z obecnych 3,090 zł na 30 tys. zł. Podwyższono także kwotę w II przedziale podatkowym, od której podatnicy płacą nie 12 proc. a 32 proc. stawkę PIT, z obecnych 85 tys. zł do 120 tys. zł, a więc o 40 proc., co oznacza, że o połowę zmniejszy się liczba podatników płacących podatek według podwyższonej stawki 32 proc., co jest dodatkowym wsparciem dla podatników osiągających średnie dochody.
Te wcześniejsze zmiany zostawiały w kieszeniach podatników kwotę około 17 mld zł, sumaryczne więc zmiany które weszły w życie od 1 stycznia tego roku i te które wejdą od połowy roku spowodują, że w kieszeniach podatników zostanie kwota około 32 mld zł i w związku z tym, będzie to największa obniżka podatków od dochodów osobistych od momentu wprowadzenia w Polsce podatku PIT czyli od 1993 roku.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/595668-w-kieszeniach-polakow-zostanie-ok-32-mld-zl