Spółki Skarbu Państwa były dobrze przygotowane na kryzys i konflikt zbrojny - zapewniali w czwartek członkowie zarządów niektórych spółek SP podczas konferencji „Rekordowe wyniki spółek fundamentem bezpieczeństwa gospodarczego państwa” na warszawskiej GPW.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Jak SSP przygotowywały się na kryzys?
Uczestnicy dyskusji „Jak skutecznie zarządzać w czasie kryzysu?” podkreślali, że spółki, które reprezentują przygotowywały się na ewentualność wojny i kryzysu od dłuższego czasu.
Jak mówiła Małgorzata Sadurska z zarządu PZU, spółka przygotowywała się z jednej strony do zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom, z drugiej do utrzymania ciągłości działania. Jak przypomniała, PZU ma trzy spółki działające w Ukrainie.
W ramach przygotowań PZU sprowadziło do kraju ich polskich pracowników. Natomiast po wybuchu wojny, decyzją zarządu, do Polski mogli przyjechać wraz z rodzinami wszyscy pracownicy ukraińscy, którzy mogli opuścić kraj. PZU zapewniło im bezpieczne miejsce, wyżywienie, dach nad głową
— mówiła Sadurska.
Zaznaczyła, że jedna z ukraińskich spółek PZU - w ograniczonym stopniu cały czas funkcjonuje.
Wiceprezes PGNiG: Konflikt w Ukrainie ma też wymiar związany z bezpieczeństwem energetycznym
Wiceprezes PGNiG Przemysław Wacławski wskazywał, że konflikt w Ukrainie ma też wymiar związany z bezpieczeństwem energetycznym Polski.
W tej sytuacji kluczowe znaczenie miała prowadzona przez PGNiG wieloletnia polityka dywersyfikacji kierunków dostaw
— podkreślał.
Jak dodał, spółka od razu po wybuchu wojny zaczęła zatłaczać gaz do magazynów, zwiększyła też maksymalnie dostawy kupowanego na spocie LNG do terminala w Świnoujściu.
Operacyjnie zareagowaliśmy bardzo szybko, do trudnej sytuacji przygotowywaliśmy się od lat, ale wojna wszystko przyspieszyła
— ocenił Wacławski.
Szewczak: Zainwestowaliśmy w całkowitą dywersyfikację dostaw
Jak przypomniał z kolei członek zarządu PKN Orlen Janusz Szewczak, spółka „w ostatniej chwili” przed wybuchem wojny podpisała kontrakt na dostawy ropy z Arabii Saudyjskiej. PKN Orlen w zeszłym roku zainwestował ok. 10 mld zł w rozwój nowych technologii i całkowitą dywersyfikację dostaw. Jego zdaniem, oprócz czysto biznesowych aspektów, w gospodarce powinna być także realizowana polska racja stanu i Orlen stara się to robić. Jak zaznaczył, wysokie zyski Orlenu to nie „szczęście ani przypadek”, ale efekt sprawnego zarządzania oraz harmonijnej współpracy z ministerstwem aktywów, z polskim rządem.
Jest też wspólna z rządem wizja rozwojowa, stawiająca na budowę koncernu multienergetycznego
— dodał Szewczak.
KGHM: Mamy plany na wypadek rozszerzenia embarga
Z kolei wiceprezes KGHM Andrzej Kensbok zapewniał, że spółka ma dobrze przeanalizowaną obecną sytuację gospodarczą, i nie widzi ryzyk dla swojej działalności. Jak zaznaczył, KGHM niemal zupełnie nie jest powiązany z Rosją, ale ma plany na wypadek rozszerzania embarga np. na gaz czy ropę z Rosji.
Zaburzenia w dostawach głównych surowców wywołują zmiany zapasów, także metali
— wyjaśniał.
Kensbok dodał, że KGHM prognozuje raczej wzrost popytu na metale, w tym i na miedź, a spółka rozwija projekty wydobywcze, dywersyfikuje działalność wydobywczą i sprzedaż.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/593451-zarzady-ssp-nasze-spolki-sa-przygotowane-na-wojne-i-kryzys