„Baltic Pipe pozwoli nam mieć alternatywę i sto procent niezależności, koniec kontraktu jamalskiego to bardzo bliska perspektywa, ale bez względu na tę perspektywę już dziś jesteśmy gotowi funkcjonować bez rosyjskiego gazu” - powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
CZYTAJ TAKŻE: Niebywałe! Gazprom wciąż wysyła gaz do Europy przez Ukrainę. Surowiec ma wracać rewersem z Niemiec do Polski
Anna Moskwa została zapytana w radiowej Trójce, czy kraje Europy są w stanie uniezależnić się energetycznie od Rosji.
Dużym zaniedbaniem państw europejskich jest LNG. Dziś widzimy, że gaz znów jest w taksonomii. Szkoda, że tak późno, ale Europa wciąż ma szansę na niezależność energetyczną od Rosji
— wskazała.
Jak podkreśliła szefowa resortu klimatu i środowiska, Polska wniesie o poszerzenie sankcji wobec Rosji o węgiel, ropę oraz gaz.
Na dziś jesteśmy gotowi, by zupełnie zrezygnować z rosyjskiego gazu bez ryzyka dla bezpieczeństwa energetycznego
— mówiła.
Od 1 stycznia będziemy mieć w pełni gotową nową infrastrukturę, a dziś możemy funkcjonować z wykorzystaniem tej istniejącej
— dodała Moskwa.
Baltic Pipe pozwoli nam mieć alternatywę i sto procent niezależności, koniec kontraktu jamalskiego to bardzo bliska perspektywa, ale bez względu na tę perspektywę już dziś jesteśmy gotowi funkcjonować bez rosyjskiego gazu
— zaznaczyła.
Wniosek Polski i Kanady ws. rosyjskiej agresji
Minister klimatu i środowiska odniosła się także do zajęcia przez Rosjan elektrowni w Czarnobylu.
Niedopuszczalne jest, żeby na terenie czy to działającej, czy wygasłej elektrowni jądrowej odbywały się jakiekolwiek działania wojskowe
— stwierdziła.
Anna Moskwa skomentowała również wniosek Polski i Kanady o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. Jak wskazała minister, problemem jest obecność Rosji w organizacjach międzynarodowych.
Niestety w gremiach międzynarodowych są też Rosjanie. Jesteśmy przekonani, że opóźnienia i trudności z przeforsowaniem silnych stanowisk to wpływ rosyjskich przedstawicieli. Postulujemy wykluczenie Rosji z tych struktur
— powiedziała.
Szefowa resortu klimatu i środowiska mówiła również, że odbędzie rozmowę z amerykańskim sekretarzem ds. energii.
Będziemy przekonywać do poparcia naszego stanowiska
— zaznaczyła.
Dlaczego złożono wniosek?
Jak podał resort środowiska, wśród powodów złożenia wniosku do Rady Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej należy wymienić utratę przez ukraińskie władze kontroli wskutek działań zbrojnych nad Czarnobylską Elektrownią Jądrową oraz znajdującymi się tam materiałami jądrowymi, jak również prowadzenie działań zbrojnych przez Federację Rosyjską w sąsiedztwie tego obiektu oraz pozostałych elektrowni jądrowych na Ukrainie.
Prowadzenie działań zagrażających elektrowniom jądrowym narusza art. 56 Protokołu dodatkowego do Konwencji Genewskich z dnia 12 sierpnia 1949 r. dotyczącego ochrony ofiar międzynarodowych konfliktów zbrojnych (Protokół I z 8 czerwca 1977 r.), którego przepisy zakazują ataków na elektrownie jądrowe i inne cele znajdujące się na ich terenie lub w ich pobliżu
— podkreślił w komunikacie resort.
Rada Gubernatorów liczy 35 państw członkowskich. Jest jednym z dwóch, obok dorocznej Konferencji Generalnej, organów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej odpowiedzialnych za kierunki jej działań. Rada analizuje i przedstawia Konferencji Generalnej zalecenia dotyczące sprawozdań finansowych, zadań programowych oraz budżetu MAEA. Rozpatruje wnioski o członkostwo w Agencji, zatwierdza standardy bezpieczeństwa MAEA oraz porozumienia w zakresie zabezpieczeń materiałów jądrowych.
Polska jest członkiem Rady Gubernatorów w kadencji 2020 – 2022. Dzięki udziałowi w pracach Rady Polska ma bezpośredni wpływ na funkcjonowanie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
Polska chce zamknięcia Nord Streamów i zawieszenia ETS
Będziemy postulować ostateczne zakończenie projektu Nord Stream 2, który w deklaracjach Niemiec jest zawieszony - powiedziała dziennikarzom szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska przed wylotem do Brukseli.
To jest za mało, chcemy usłyszeć deklarację, że ten projekt poszedł w zapomnienie, że już go nie będzie, że nie jest to zawieszenie na czas konfliktu i element negocjacji z Rosją
— wyjaśniła Anna Moskwa.
Chcemy też usłyszeć, że nie ma już Nord Stream 1
— dodała.
Polska będzie też domagać się zawieszenia systemu handlu emisjami EU-ETS.
Na pewno będziemy postulować zawieszenie systemu ETS do czasu zakończenia kryzysu. Nie wyobrażamy sobie, że w sytuacji kryzysu europejskiego, ale i światowego, nasze spółki będą ponosiły duże koszty związane z emisjami. Absolutnie nie jest na to czas
— oświadczyła minister.
Jak dodała, Polska chce też postulować, by KE przygotowała konsekwentny plan uniezależnienia się od wszystkich surowców rosyjskich. My jesteśmy na ten plan przygotowani, m.in. dzięki Baltic Pipe - oświadczyła Anna Moskwa. Gdyby dziś zaszła konieczność funkcjonowania w niezależności od Federacji Rosyjskiej i odcięcia się od tego źródła dostaw, jesteśmy na to gotowi - dodała.
Minister Moskwa dodała, że Polska oferuje we wszystkich obszarach koordynację pomocy dla Ukrainy - również w wymiarze energetycznym.
Jesteśmy gotowi zadbać o bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy w czasie wojny, ale też i po wojnie pomóc odbudować infrastrukturę
— powiedziała.
mm/PAP/polskieradio.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/587585-min-moskwa-juz-dzis-mozemy-funkcjonowac-bez-gazu-z-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.