Uwaga na dezinformację na temat rzekomo szybujących cen i problemów z dostępnością paliw; dostawy są w pełni zabezpieczone a ceny stabilne - przekazał w czwartek rzecznik resortu aktywów państwowych Karol Manys.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gigantyczne kolejki na stacjach paliw. Prezes Orlenu uspokaja: Dostawy są zabezpieczone; „Wszyscy nasi klienci będą obsłużeni”
Uwaga na dezinformację na temat rzekomo szybujących cen i problemów z dostępnością paliw. Dostawy są w pełni zabezpieczone a ceny stabilne. Paliwa nie zabraknie! Fakenews-y i sianie paniki to element rosyjskiej wojny informacyjnej
— napisał w czwartek na Twitterze rzecznik MAP.
Manys dodał we wpisie dwa zdjęcia. Na jednym z nich widać pylon Orlenu, na którym widnieją rzeczywiste ceny paliwa - dziewięćdziesiątka piątka kosztuje 5,60 za litr, a diesel - 5,67 zł. Z kolei na drugim zdjęciu - na pylonie niezidentyfikowanej stacji - cena benzyny bezołowiowej oraz ropy są bliskie 10 zł za litr.
Jednoznaczna deklaracja
Wcześniej prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapewnił, że paliwa w Polsce nie brakuje. Dostawy paliw na wszystkie stacje Orlen w całej Polsce są realizowane - informował. Podobne oświadczenie wystosował wcześniej PERN, który zarządza transportem rurociągowym i magazynowaniem ropy naftowej, a także składowaniem paliw.
Dbamy o bezpieczeństwo naszych klientów. Działamy bez zmian. Nasze bazy na bieżąco obsługują kierowców – przyjmują i wydają paliwo
— zakomunikował w czwartek po południu PERN we wpisie na Twitterze.
Wcześniej PERN podał, że transport rosyjskiej ropy naftowej dostarczanej do Polski rurociągiem „Przyjaźń”, tranzytem przez Białoruś, odbywa się zgodnie z harmonogramem.
Przykładowy fake news
Rzecznik prasowy PKN Orlen Joanna Zakrzewska podała przykład dezinformacji ws. cen paliw. Jej autorem jest lider Agrounii Michał Kołodziejczak.
Haniebny przykład dezinformacji. Pan Kołodziejczak próbując wywołać panikę związaną z wojną na Ukrainie, posługuje się przykładem stacji, która kupuje paliwo w hurcie między innymi od Orlenu i sprzedaje z ok. 100% marżą!
— napisała.
Reakcja prezesa Obajtka
Na te doniesienia zareagował prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
W trybie natychmiastowym rozwiążemy umowę z tą stacją, jak również z każdym innym odbiorcą naszych paliw czy operatorem stacji korzystającej z naszego szyldu, który będzie próbował wykorzystać aktualną sytuację do nieuczciwych praktyk i manipulowania cenami paliw
— napisał szef koncernu.
gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/587051-problem-z-paliwami-ostrzezenie-przed-fake-newsami