Niewiarygodne... Spurek nadal narzeka na Turów! Müller przypomina, co mówił Trzaskowski. "Inna droga niż polityka gaszenia światła"

Niedawno Rafała Trzaskowski mówił, że nie ma innego wyjścia, niż wstrzymać wydobycie węgla w kopalni w Turowie. Okazało się że jest - udowadnia to umowa podpisana przez premiera Mateusza Morawieckiego - napisał w mediach społecznościowych rzecznik rządu Piotr Müller. A jednak nadal znajdą się i tacy, którzy będą wołać, że „porozumienie z Czechami niczego nie rozwiązuje”, ponieważ Turów wciąż będzie… „zanieczyszczać środowisko”. Kto to powiedział? Jedyna w swoim rodzaju Sylwia Spurek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Michał Karnowski: Lekcja z Turowa: warto bronić narodowego interesu, warto opierać się bandyckim presjom. I trzeba wystrzegać się polityków, którzy serca mają w Brukseli

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Zalewska: Polska nie będzie musiała zapłacić nałożonych przez TSUE kar, nawet za okres od wprowadzenia środka tymczasowego

Premier Mateusz Morawiecki i szef rządu Czech Petr Fiala podpisali w czwartek międzyrządową umowę ws. funkcjonowania kopalni węgla brunatnego Turów.

Niedawno (prezydent Warszawy Rafał - PAP) Trzaskowski o wstrzymaniu wydobycia węgla w kopalni Turów mówił, że „nie ma innego wyjścia”. Otóż okazało się, że jest! Udowadnia to umowa podpisana przez Mateusz Morawieckiego

— napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się słów prezydenta Warszawy.

Trudna batalia, ale skuteczna. Inna droga niż polityka gaszenia światła w wykonaniu Platformy

— dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Tak opozycji zależy na Polsce! Trzaskowski o decyzji TSUE ws. kopalni Turów: „Jest orzeczenie i rządzący muszą się do niego zastosować”

Nie tylko Trzaskowski. Co mówili Hołownia i Thun?

Głos Trzaskowskiego nie był wówczas odosobniony. Inni przedstawiciele opozycji także nawoływali do bezmyślnego kroku decyzji TSUE ws. kopalni Turów. Przypomnijmy chociażby słowa Szymona Hołowni.

No i teraz mamy to, co mamy. Czyli mamy ogłoszony środek tymczasowy. Co powinniśmy w tej sytuacji zrobić? Otóż w tej sytuacji powinniśmy zrobić kilka prostych rzeczy. Po pierwsze, chcemy czy nie chcemy, zgadzamy się czy nie, wykonać postanowienie TSUE dlatego, że my nie możemy sobie wybierać lepszych i gorszych postanowień TSUE. Jak się nam podobają w sprawie sądów, to będziemy. A jak się nam nie podobają w sprawie węgla, to nie będziemy. Musimy respektować wyroki czy postanowienia

— opowiadał.

CZYTAJ TAKŻE: Zero zaskoczenia! Hołownia jak Trzaskowski ws. kopalni Turów: Trzeba wykonać postanowienie TSUE. Musimy respektować wyroki

Mało? „Brawo Pani Sędzio!” - w taki sposób europoseł Róża Thun odpisała na Twitterze wiceministrowi sprawiedliwości Sebastianowi Kalecie. Chodzi o sędzię Rosario Silva de Lapuertę, która wydała decyzję o wstrzymaniu wydobycia w kopalni w Turowie.

Przypomnijmy też, jak europoseł Anna Zalewska ujawniła w rozmowie z telewizją wPolsce.pl, że Róża Thun i inni europosłowie opozycji do samego postanowienia TSUE o zamknięciu Kopalni Turów, lobbowali za tą szkodliwą decyzją, także w Komisji Europejskiej.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Thun już tydzień przed decyzją TSUE lobbowała przeciwko kopalni Turów. Zalewska: Działania opozycji to wstyd. WIDEO wPolsce.pl

Spurek: Turów wciąż będzie funkcjonować i zanieczyszczać środowisko

Nawet polsko-czeskie porozumienie i zapowiedź wycofania skargi z TSUE nie są w stanie przekonać przedstawicieli skrajnej lewicy.

Porozumienie z Czechami niczego nie rozwiązuje. Turów wciąż będzie funkcjonować i zanieczyszczać środowisko. Zostają też finansowe kary i rekompensaty, których polscy podatnicy/czki poniosą koszty. Czy obrona węgla zamiast transformacji energetycznej naprawdę jest tego warta?

— ogłosiła europoseł Sylwia Spurek.

Rok w plecy i ponad 300 milionów złotych w plecy, bo kary są. Kary nikt nie anulował i nie wiadomo czy anuluje, a i tak będziemy musieli zapłacić Czechom, co było wiadomo od samego początku

— stwierdził wiceszef klubu Lewicy komentując podpisanie porozumienia,

Rok blamażu, rok milionów wyrzuconych błoto i tak naprawdę premier Mateusz Morawiecki ściga się z szefem MAP Jackiem Sasinem, kto więcej pieniędzy wyrzucił w błoto, bo Sasin ponad 70 milionów złotych na kopertowe wybory, a Morawiecki za bezczynność i nieróbstwo ws. Turowa ponad 300 milionów złotych

— powiedział Tomasz Trela.

To dopiero patriotyczne i propaństwowe nastawienie polskich polityków z opozycji.

olnk/wPolityce.pl/PAP/Twitter