„Ten bełkot polityczny nie ma nic wspólnego z logiką. Ktoś, kto w ten sposób się wypowiada, działa na szkodę własnego kraju, właśnie takimi wypowiedziami sprzyja Rosji” - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek w programie „Gość Wiadomości” w TVP, odnosząc się do zarzutów opozycji - na czele z liderem PO Donaldem Tuskiem, dotyczących sprzedaży części stacji Lotosu węgierskiemu koncernowi MOL.
CZYTAJ TAKŻE:
„Trzeba się dzisiaj łączyć, byśmy mogli się rozwijać”
Daniel Obajtek wyjaśnił w TVP, co zyskamy na fuzji Orlenu z Lotosem, która dziś stała się faktem.
Ta fuzja to wzmocnienie, budowa multienergetycznego koncernu, który może sprostać wyzwaniom: dekarbonizacji, alternatywnym paliwom. Trzeba się dzisiaj łączyć, żebyśmy mogli się rozwijać, żeby ta firma mogła służyć Polakom
— powiedział prezes PKN Orlen w rozmowie z TVP.
Nie zbywamy Lotosu, tylko 30 proc. Rafinerii Gdańsk, to jest to, co narzuciła nam KE, abyśmy mogli przeprowadzić fuzję. Podpisaliśmy umowę, by zabezpieczyć rynek polski, w ogóle rynek w Europie, gdzie mamy rafinerie
— wskazał.
Ta fuzja przekłada się na bezpieczeństwo paliwowe. Ta umowa trafi do Lotosu, Rafinerii Płock, do Możejek, do dwóch naszych rafinerii w Czechach
— wymieniał Obajtek.
Warunki KE
Prezes PKN Orlen zwrócił uwagę, że Komisja Europejska postawiła spółce pewne warunki, które trzeba spełnić.
I my je wypełniamy. Ważniejsze od połączenia się, jest stworzenie pewnego bilansu dodatniego. Dlatego sprzedajemy MOL-owi 400 stacji, ale równocześnie kupujemy 200 stacji
— zaznaczył.
Dlaczego na Węgrzech czy na Słowacji? Trudno przecież, żebyśmy, łącząc koncerny, stawiali stację koło stacji. Tam, gdzie mamy rynki hurtowe, kupujemy stacje i rozwijamy swoją sieć, to jest tzw. trzecia marża, którą pozyskujemy
— wyjaśnił Daniel Obajtek.
„Trudno komentować te herezje”
Pytany o zarzuty opozycji, z Donaldem Tuskiem na czele, dotyczące sprzedaży stacji Lotosu węgierskiemu MOL-owi, gość TVP odpowiedział: „To są totalne bzdury”.
Nie przeszkadzało to opozycji w 2011 r., Donaldowi Tuskowi, mówić o sprzedaży Rosji całego Lotosu, bo tam nie było mowy o rafinerii czy stacji, ale o całym Lotosie, czy mówić, że Możejki są złym pomysłem. Jaki mielibyśmy dziś wpływ na ceny paliw, gdyby te rafinerie były rosyjskie? Trudno mi komentować te herezje, bo to naprawdę są herezje
— dodał.
Opozycja nie powie, że te 200 stacji ma porównywalną EBITĘ do tych 400. Najlepiej byłoby ie robić nic i wtedy ten przemysł by upadł. Firma Lotos inaczej nie miałaby żadnych szans przetrwania, teraz dostaje drugie życie, może funkcjonować, zapewnia miejsca pracy. Ten bełkot polityczny nie ma nic wspólnego z logiką. Ktoś, kto w ten sposób się wypowiada, działa na szkodę własnego kraju, to właśnie takimi wypowiedziami sprzyja Rosji
— przypomniał.
„To są decyzje, które wskazują nam przyszłość”
Mówiąc w radiowej Trójce o ogłoszonym w środę wyborze partnerów dla spełnienia warunków przejęcia Lotosu, Obajtek stwierdził, że decyzje podjęte przez Orlen są strategiczne, „ważne nie tylko dla rozwoju spółki, ale ważne dla całej geogospodarki”.
To są decyzje które wskazują nam przyszłość, kształtują nas jako firmę już globalną
— dodał.
Jak podkreślał, główny partner gwarantuje nie tylko rozwój petrochemii, ale i dostawy ropy nie tylko do Polski, ale i do regionu.
Obajtek zwrócił uwagę, że saudyjska firma dysponuje technologiami, zwiększającymi stopień przeróbki ropy w kierunku petrochemii.
Cała Europa ma problem z nadpodażą paliw, w ciągu 12 lat wygaszono 30 rafinerii, większość rafinerii pracuje na 75 proc. możliwości. Te rafinerie przerabiają ropę pod kątem petrochemii ze stopniem konwersji rzędu 15 proc. Saudi Aramco ma technologię pozwalającą na 25 proc. konwersji, a w warunkach laboratoryjnych opracowaną 80 proc. konwersję
— podkreślił Obajtek.
Jak zaznaczył, sprzedawane węgierskiemu MOL-owi 417 stacji paliw Lotosu generuje podobną EBITDA jak prawie 200 stacji MOL, ktore PKN Orlen kupuje. A końca dobiegają rozmowy o zakupie kolejnych stu stacji w regionie za środki ze sprzedaży stacji MOL-owi - zaznaczył.
Oceniając decyzje rządu o obniżce podatku VAT na paliwa z 23 do 8 proc. Obajtek stwierdził że są to dobre decyzje, dzięki którym paliwo - element cenotwórczy - będzie tańsze. Zaznaczył, że dla Orlenu obniżka VAT jest neutralna.
Fuzja Orlenu z Lotosem
Zgodnie z ogłoszonymi w środę decyzjami, Saudi Aramco kupi 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL kupi 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw. Orlen zaznaczył, że w ten sposób realizuje warunki Komisji Europejskiej dla przejęcia Lotosu.
Za udziały w rafinerii Aramco ma zapłacić ok. 1,15 mld zł. Koncern kupi też spółki Lotosu zajmujące się hurtem oraz paliwami lotniczymi. Jednocześnie Orlen podpisał z Saudyjczykami trzy umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy co do inwestycji w obszarze petrochemii.
Węgierski MOL przejmie z kolei 417 stacji paliw sieci Lotos znajdujących się na terenie Polski za kwotę 610 mln dol. Z kolei Orlen kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji za ok. 229 mln euro. Z kolei obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot za co najmniej 450 mln zł. Lotos Biopaliwa zostanie sprzedany węgierskiej firmie Rossi Biofuel.
Obajtek odpowiada Tuskowi
CZYTAJ TAKŻE: Tusk znów o „rosyjskim ładzie”. Pisze o sprzedaży stacji Lotosu węgierskiej firmie. Co sam mówił o transakcjach z Rosjanami?
Mówiąc o węgierskiej spółce, prezes Orlenu odniósł się do wypowiedzi Donalda Tuska, który zasugerował w jednym z tweetów, że MOL jest powiązany z Moskwą.
W 2011 r. Donald Tusk nie miał problemu, żeby sondować sprzedaż całego Lotosu w ręce Rosjan. Politycy z tej opcji nie mieli też problemu w rozmowach, jeśli chodzi o zbycie rafinerii w Możejkach
— powiedział Daniel Obajtek w rozmowie z radiową Trójką.
W tym kontekście warto zaznaczyć, że spółka MOL nie ma znaczących udziałowców z Rosji, a co więcej - Węgry walczyły przez długi czas o pozbycie się rosyjskiego udziałowca.
Rosyjski Surgutnieftiegaz kupił w 2009 r. akcje MOL od austriackiego koncernu OMV. Austriackiej spółce Bruksela zablokowała wcześniej plany ekspansji w Europie Środkowo-Wschodniej.
Po przejęciu władzy partia Viktora Orbana podjęła intensywne działania w kierunku odkupienia udziałów Surgutnieftiegazu w MOL. Co więcej, rosyjski koncern skarżył się- również w Komisji Europejskiej - na blokowanie go w akcjonariacie MOL.
aja/TVP, PAP, Polskie Radio, fakehunter.pap.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/581505-obajtek-punktuje-opozycje-ws-fuzji-orlenu-z-lotosem