Mówiąc o płatnościach bezgotówkowych, myślimy raczej o karcie czy Bliku, które podbiły polski rynek. Czy jednak wkrótce odejdą do lamusa na rzecz płatności… ciałem (a raczej implantem)? Powoli spełnia się to, co znaliśmy dotychczas z powieści science-fiction i możliwe jest już dokonanie płatności za zakupy czy lunch w restauracji jednym ruchem ręki, poprzez niewielki implant. Nową formę płatności postanowił przetestować polski dziennikarz, który jako jeden z pierwszych wszczepił sobie urządzenie.
CZYTAJ TAKŻE:
Ile kosztuje implant?
W moim ciele znajduje się implant. Jeden ruch ręki i płatność dokonana. A ja czuję się niemal jak postać z futurystycznych światów Blade Runnera 2049, Ality czy Cyberpunka 2077
— pisze Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski.
W obszernym tekście opisuje, jak „zmienił się w chodzącą kartę płatniczą”, a także zasięga opinii ekspertów, czy taka forma płatności ma szansę przyjąć się w Polsce.
Urządzenie ma zaledwie 8 mm długości, 7 mm szerokości i 0,4 mm grubości. Jego działanie opiera się na technologii NFC, używanej już od dawna w kartach płatniczych oraz smartfonach. Koszt niewielkiego implantu opracowanego przez polsko-brytyjską firmę Walletmor wynosi 200 euro (czyli ok. 920 zł), za wszczepienie urządzenia trzeba dopłacić 300 zł. Choć można umieścić je w dowolnym miejscu, najbardziej praktyczna wydaje się jednak dłoń.
Z pomysłu skorzystał dziennikarz Wirtualnej Polski.
Najpierw chciałem umówić się na zabieg w klinice chirurgicznej. Wtedy okazało się, że to nie lekarze mają największe doświadczenie w implantacji podskórnych modyfikacji
— pisze Siwik.
Jak się okazało, pomógł mu modyfikator ciała, Conor Piotr Adamski - „sanitariusz wojskowy i człowiek, który we współpracy z producentem wszczepił już gadżet Walletmora ponad 30 osobom z różnych części Europy”. Z usługi dziennikarz skorzystał w studiu Adamskiego- CrM Bodymodifications. Konrad Siwik opisał także proces aktywacji urządzenia: potrzebna jest do tego specjalna aplikacja na smartfon. Na potwierdzenie weryfikacji trzeba poczekać 1-2 dni. Niezwykle łatwe jest także połączenie implantu z aplikacją. Po zabiegu dziennikarz WP zaszokował ekspedientów i klientów w sklepie.
Polacy liderami płatności bezgotówkowych
Polacy mają wyraźne zamiłowanie do nowinek technicznych i chętnie korzystają z płatności bezgotówkowych. Według badań Global Web Index, nasz kraj zajmuje drugie miejsce w płatnościach bezgotówkowych - korzysta z nich 75 proc. naszych rodaków. Wyprzedza nas jedynie Korea Południowa z wynikiem 77 proc., a za nami znajduje się Szwecja (74 proc.).
Podczas pandemii koronawirusa, zwłaszcza w jej pierwszej fali, używanie karty, telefonu czy Blika do zapłaty za codzienne zakupy czy usługi było rekomendowaną formą, ponieważ eksperci uważali ją za bezpieczniejszą niż płatność gotówką. Coraz więcej firm, nawet maleńkie sklepy, oferują dziś płatności bezgotówkowe.
Zważywszy na nasze wyniki w tej kwestii, można ocenić, że nie ma przypadku w tym, iż założycielem firmy Walletmor jest pochodzący z Lublina biznesmen Wojciech Paprota, który kształcił się w Londynie, Singapurze i Hongkongu.
aja/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/578638-dziennikarz-wp-zamienil-sie-w-karte-platnicza