Pracujemy w rządzie nad tarczą antyinflacyjną - mówił w środę rzecznik rządu Piotr Müller. Zapewnił, że w przyszłym roku pojawią się rozwiązania, które bezpośrednio odczują obywatele, jeżeli chodzi o pomoc w walce z inflacją. „To będą programy zarówno sektorowe, jak i być może szersze” - dodał.
Autonomiczna decyzja RPP
My, jako rząd mamy w rękach instrumenty, które przede wszystkim mogą łagodzić skutki inflacji dla tych osób, które są nią najbardziej dotknięte
— powiedział.
Faktycznie w tej chwili w rządzie pracujemy nad tarczą antyinflacyjną, czyli rozwiązaniami, które by wspomogły te grupy, które najbardziej odczują skutki inflacji
— dodał.
Müller nie chciał powiedzieć, jakie dokładnie rozwiązania znajdą się w tarczy, zdradził jednak, że będzie tam m.in. wsparcie dla osób, które odczują skutki podwyższonych cen energii.
W przyszłym roku będą rozwiązania, które bezpośrednio odczują obywatele, jeżeli chodzi o pomoc w walce z inflacją
— zapewnił. Zaznaczył, że „to będą programy zarówno sektorowe, jak i być może szersze”.
Ale skupiamy się w tej chwili na sektorowych, bo widzimy, w których miejscach te ceny mają największe znaczenie i gdzie ich wzrost jest największy
— dodał.
Inflacja na poziomie 7-8 proc.
We wtorek wiceminister finansów Piotr Patkowski powiedział w Radiu Plus, że inflacja może sięgnąć 7-8 proc. i może to nastąpić już w tym roku.
Wydaje się, że inflacja nie osiągnie poziomu 10 procent, ale 7-8 procent jest realne. Nasze modele makroekonomiczne nie pokazują 10 procent, więcej skupiamy się na 7-8 procentach. Bardzo możliwe, że taki poziom osiągniemy jeszcze w tym roku. Na podwyższone odczyty inflacji trzeba się szykować także w I i II kwartale 2022 roku, potem inflacja będzie spadać
— powiedział Patkowski.
Według szybkiego szacunku GUS, inflacja w październiku wyniosła 6,8 proc. rdr.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/572629-rzad-pracuje-nad-tarcza-antyinflacyjna-czego-oczekiwac