„Kawę w warszawskiej siedzibie Orlenu, gdzie rezyduje Daniel Obajtek, będzie się piło na stolikach ze złota i marmuru. Państwowa spółka złożyła zamówienie na trzy takie meble. Będą kosztować - bagatela - niemal 25 tys. zł.” - czytamy w „Gazecie Wyborczej”, ale jak to w „GW”, mało co jest tutaj prawdą.
Bydgoska „GW” poinformowała, że do siedziby firmy mają trafić „trzy niezwykłe i kosztowne meble”. I choć w artykule Wojciecha Borakiewicza czytamy, że stoliku z „pozłacanymi nogami”, to już w tytule artykułu napisane jest, że „firma Obajtka kupuje stoliki do kawy ze złota i marmuru”.
W „GW” po staremu
Informację „GW” podały inne media, w tym Onet. Do tych rewelacji odniosła się rzeczniczka PKN Orlen Joanna Zakrzewska i z jej wyjaśnień wynika, że praktycznie nic z tego, co napisał „Wyborcza” nie jest prawdą.
Wspomniany zakup jest realizowany w ramach prac remontowych w przestrzeni biurowej wynajmowanej przez PKN ORLEN. Jego koszty zostaną częściowo zrefundowane przez zarządcę budynku, od którego spółka wynajmuje powierzchnię. Meble, wbrew doniesieniom portalu, są wykonane ze stali
—sprostowała doniesienia Onetu Zakrzewska.
Odnosząc się z kolei do innego wpisu, w którym przytoczono doniesienia o pracach remontowych, rzecznika PKN Orlen, podkreśliła, że nowe meble nie będą ze złota, a będą „ze stali pomalowanej na złoto”.
kk/Twitter/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/572464-stoliki-ze-zlota-w-orlenie-rzeczniczka-dementuje