Program Inwestycji Strategicznych to strumień pieniędzy, który trafi do każdego regionu Polski i napędzi turbiny rozwoju, to potężne, wielomiliardowe środki przeznaczone na inwestycje publiczne - mówił premier Mateusz Morawiecki w piątek, w cotygodniowym podcaście.
Premier Morawiecki mówił o korzyściach jakie Polski Ład ma przynieść małym i średnim miejscowościom, podkreślił, że chodzi o to, żeby standard życia w Polsce - niezależnie od tego, gdzie się mieszka - podnosił się.
Dodał, że bez konkretnych decyzji i wsparcia zasypywanie podziałów i nierówności pozostanie tylko szlachetną ideą.
I my w ramach Polskiego Ładu takie konkretne rozwiązania ostatnio zaproponowaliśmy, po raz pierwszy po 1989 roku jednostki samorządu terytorialnego skorzystają z rządowego wsparcia inwestycyjnego w takiej skali
— mówił premier nawiązując do Programu Inwestycji Strategicznych.
„Czas na kolejny rozdział, czas na Polski Ład”
Szef rządu wskazywał, że degradacja sporej części mniejszych miejscowości zaczęła się od zamykania lokalnych zakładów przemysłowych u progu transformacji ustrojowej.
Donald Tusk i inni uczniowie Balcerowicza hołdowali modelowi rozwoju, na który w języku technicznym mówi się polaryzacyjno-dyfuzyjny model rozwoju Polski. Ale można to nazwać prościej, chodziło o taki model rozwoju, w którym inwestuje się tylko w metropolie, a pozostaje miejscowości grzeją się w promieniach tych gigantów
— powiedział Morawiecki.
Podkreślił, że taki model kompletnie się nie sprawdził i bogaci są jeszcze bogatsi, a biedni jeszcze biedniejsi. Mówił, że są gminy, w których w ciągu ostatnich 30 lat nie zrealizowano ani jednej inwestycji.
Od 2015 roku konsekwentnie to zmieniamy i zmieniliśmy paradygmat rozwoju na taki, który po prostu służy mieszkańcom całej Polski. A teraz czas na kolejny rozdział, czas na Polski Ład, czas na Program Inwestycji Strategicznych
— podkreślił premier.
Powiedział, że „obecna skala wsparcia dla samorządów nie ma precedensu w najnowszej historii”.
Premier mówił, że Program Inwestycji Strategicznych „to strumień pieniędzy, który trafi do każdego regonu Polski i napędzi turbiny rozwoju, potężne, wielomiliardowe środki przeznaczone na inwestycje publiczne między innymi drogi, mosty, szkoły, szpitale, kanalizacje, parki, sieć telekomunikacyjną” - wymieniał.
„Maszyna ruszyła”
Mateusz Morawiecki podkreślił, że teza, że rząd finansuje „PiS-owskie samorządy to kompletna bzdura” i wystarczy spojrzeć na listę dofinansowanych projektów. Zaznaczył, że wsparcie otrzymają m.in. inwestycje w Warszawie.
Program Inwestycji Strategicznych Polskiego Ładu to nie jest fundusz partyjny, ale odpowiedz na konkretne potrzeby mieszkańców
— podkreślił.
Przekazał, że w tym tygodniu rozstrzygnięto pierwszą edycję konkursu na projekty z rządowego funduszu Polski Ład.
Maszyna ruszyła, już wkrótce zacznie się jak to mówią, ruch w interesie (…). Dofinansowanie otrzyma ponad 4 tys. projektów i 2785 jednostek samorządu terytorialnego z całej Polski, w sumie prawie 24 mld zł
— podkreślił Morawiecki.
Szefernaker: „Ostatecznie dofinansowanie uzyskało 97 proc. samorządów”
Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker przedstawił w piątek w Sejmie informację w sprawie pierwszej edycji pilotażowego Programu Inwestycji Strategicznych w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład.
Szefernaker dziękował samorządowcom, którzy wzięli udział w pierwszym naborze.
Zaangażowanie samorządów pokazuje, jak wspólnie rząd i samorząd, realizując pewną koncepcję rządu, wynikającą z programu Polski Ład, mogą wspólnie realizować inwestycje na rzecz mieszkańców gmin i powiatów w całej Polsce
— powiedział wiceminister.
Poinformował, że na ponad 2800 jednostek samorządu terytorialnego w całej Polsce, jedynie kilka samorządów nie złożyło wniosku.
Samorządy złożyły łącznie ponad 8 tys. wniosków na kwotę 93 mld zł
— dodał Szefernaker.
Przekazał, że w pierwszym naborze kwota dofinansowania wyniosła 23,9 mld zł. Dofinansowanie dostało 4040 wniosków. Wskazywał, że każda jednostka samorządu terytorialnego miała możliwość złożyć trzy wnioski: jeden bez limitu kwoty, jeden do 30 mln i jeden do 5 mln zł.
Ostatecznie dofinansowanie uzyskało 97 proc. samorządów
— poinformował.
Podał, że 17 mld zł dofinansowania zostało przekazane na inwestycje w infrastrukturę drogową i wodno-kanalizacyjną; 1,5 mld zł - na infrastrukturę sportową; 1 mld 400 mln zł na infrastrukturę turystyczną; 1 mld 100 mln - na infrastrukturę edukacyjną.
Według wiceszefa MSWiA, samorządy, które nie otrzymały dofinansowania w pierwszym naborze to te, które złożyły wnioski bez limitu kwoty albo do 30 mln zł.
Niestety przekraczało to możliwości tego naboru. Niestety, te samorządy nie złożyły tych mniejszych wniosków
— dodał.
Wnioskiem wynikającym z pierwszego naboru jest to, że będziemy wnosić, że aby móc złożyć wniosek na wyższą kwotę, trzeba będzie złożyć również wniosek na mniejszą kwotę. To nam pozwoli na to, by wszystkie samorządy mogły otrzymać środki w kolejnych naborach
— zapowiedział.
Chcielibyśmy, aby w kolejnych naborach Polski Ład trafił łącznie do 100 proc. samorządów. Dlatego będziemy dążyć do tego, aby w kolejnych naborach te samorządy, które nie otrzymały środków z pierwszego naboru, w kolejnym naborze je otrzymały
— powiedział Szefernaker.
Kolejny nabór - przypominał - odbędzie się jeszcze w tym roku.
Jeszcze w tym roku będzie także specjalny komponent programu dla gmin z przeznaczeniem na inwestycje realizowane w miejscowościach, w których funkcjonowały zlikwidowane Państwowe Przedsiębiorstwa Gospodarki Rolnej
— zapowiedział Szefernaker.
Wiceszef MSWiA punktuje opozycję
Odnosząc się do krytycznych wystąpień wielu posłów opozycji w sprawie podziału środków z Programu Inwestycji Strategicznych wiceminister stwierdził, że w niektórych wystąpieniach dostrzegł „wiele nienawiści”.
Widzę, że bardzo was zabolał ten program. A jeżeli chodzi o tę nienawiść, która zionęła z państwa strony, to ktoś kiedyś powiedział, że „nienawiść spowodowała wiele problemów na świecie, ale jeszcze ich nie rozwiązała”
— powiedział pod adresem posłów opozycji.
Według niego, rząd tym programem rozwiązuje konkretne problemy, na co „ludzie czekali przez lata”. Powołał się tu na list, który - jak mówił - skierował do niego w piątek jeden z senatorów ugrupowania opozycyjnego wobec PiS, w którym są podziękowania „za pracę komisji rozpatrującej wnioski jednostek samorządu terytorialnego, której efekty spotkały się z uznaniem ogromnej większości samorządowców”.
Wiceszef MSWiA nawiązał też do wypowiedzi jednego z posłów o wydaniu w ciągu ośmiu lat 11 miliardów złotych na tzw. schetynówki - czyli drogi, których budowa była finansowana z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, który został opracowany w MSWiA gdy resortem kierował Grzegorz Schetyna.
My wydajemy 6 miliardów rocznie; 11 miliardów to my przez półtora roku wydamy
— stwierdził Szefernaker.
Odpowiadając na szczegółowe pytania, zadawane przez posłów, w tym o to, kiedy inwestycje dofinansowane z Programu Inwestycji Strategicznych będą mogły ruszyć, Szefernaker poinformował, że na początku przyszłego tygodnia będą wystawione promesy Banku Gospodarstwa Krajowego, i od tej chwili „cała dokumentacja związana z rozpoczęciem przetargu będzie mogła już ruszyć”.
Tak, żeby w ciągu pół roku wszystkie przetargi zostały ogłoszone
— dodał.
Wiceszef MSWiA wyjaśniał także, dlaczego samorządy nie otrzymają od razu gotówki, a promesy.
A pokażcie mi samorządowca, który płaci z góry za wykonanie roboty; no płaci się albo w transzach, albo na końcu. I ten program właśnie to przewiduje, że jeżeli to jest wieloletnia inwestycja, to będzie płacone w transzach, a jeżeli krótka inwestycja, szybka to będzie płacone na końcu
— mówił.
Wiceminister zadeklarował ponadto, że „program dla terenów popegeerowskich będzie kontynuowany, także w ramach inwestycji sportowych”.
Inwestycje sportowe będą w dalszym ciągu realizowane na terenach popegeerowskich
— zapewnił.
Szefernaker twierdząco odpowiedział na pytanie, czy samorządy będą mogły składać wnioski na te same inwestycje. Jednocześnie zastrzegł, że „być może pewne inwestycje trzeba będzie ‘zetapować’”. Poinformował także, iż nadal będzie można składać wnioski na inwestycje związane ze światłowodami, zgodnie z czwartym z priorytetów programu, gdzie wymagane jest 20 proc. wkładu własnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/572032-premier-odpowiada-na-zarzuty-opozycji-ws-polskiego-ladu