Prezes Glapiński podczas gali Polski Kompas 2021 niedosłownie ale skomentował obecną sytuacją polityczną, związaną ze sporem Polski z TSUE i Komisją Europejską.
CZYTAJ TAKŻE:
— Prezes NBP ze Złotym Kompasem 2021!
— Glapiński: Mamy kłopoty z UE, bo idziemy za szybko
Kiedy byłem młodszy, słyszałem pytanie czemu oni tak nam pomagają. Wiemy, że to nie jest pomoc. To dwustronny i dobry dla wszystkich interes. Tak się to dzieje. Im prędzej Polacy to zrozumieją, że warunkiem do dobrych interesów jest nasza siła, tym lepiej. Rośniemy w siłę za szybko względem oczekiwań naszych sąsiadów. To ich niepokoi
— powiedział.
Każdy kryzys pozwalają przezwyciężyć światła elita, dobre kardy i dynamika w ludziach, którą mają Polacy. Nie chcę wpaść w jakiś szowinizm, czy nacjonalizm, ale Polacy mają jakąś taką cechę, która sprawia, że się nadają do ciężkiej, inteligentnej pracy. Wszędzie, gdzie byłem Polacy chętnie pracują, chętnie oszczędzają, chętnie zdobywają nowe kwalifikacje i chętnie dbają o swoją rodzinę
— zaznaczył.
Według prezesa NBP to cechy, które sprawiają, że jako Polacy, przekraczamy oczekiwania w rozwoju gospodarczym.
Wszystkim, którzy odpowiadają za transformację energetyczną, życzę dużo szczęścia, bo lada moment to oni mogą stać się tym chłopcem do bicia
— podsumował prezes Glapiński.
Ze słów prezesa Glapińskiego można było wywnioskować, że przewiduje on globalną stagflację.
Co do Polski. Plan Timmermansa będzie oznaczał jakąś rzeź dla Europy
— mówił. Jednocześnie podzielił się swoją wizją polskiej sytuacji za owe 20 lat.
Pragmatyczne myślenie zawsze było nam bardzo bliskie. Unikamy ekstremów. Nie ma partii ekstremalnych w parlamencie. Polacy są pragmatyczni i chcą coraz spokojniej i bogato żyć. Przyjdzie za te 20 lat taki moment, że będzie można być bardziej odprężonym, bo będziemy w ścisłej czołówce. Trzeba będzie apelować do innych krajów, by nie traktowały wstępujących na taką drogę wtedy krajów jak nas obecnie, bo to jest świństwo, jak nas teraz traktują. (…) My wtedy bądźmy bardziej wyrozumiali. Pochwalił tez polskie kadry. Jak zaznaczył jedyne czego Polsce teraz trzeba, to odrobinę więcej czasu. Tak 20 lat czasu spokoju. A jak nie, to się będziemy potykać
— zakończył.
„Czujemy się rzeczywiście bankiem narodowym”
Obawiam się, że bez udziału Narodowego Banku Polskiego ta transformacja energetyczna się nie uda – powiedział prezes Glapiński w wystąpieniu po wręczeniu nagrody.
Profesor Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego otrzymał Polski Kompas 2021 jak uzasadnia Kapituła konkursu: za bezkompromisowe, przemyślane i skuteczne decyzje podejmowane przez bank centralny w czasie kryzysu, za złoto, którego wciąż przybywa w skarbcu Narodowego Banku Polskiego, za niezależność i spokój godny władzy finansowej kraju
To ogromny zaszczyt zarówno dla mnie jak i całej załogi statku nazywającego się NBP. Czujemy się rzeczywiście bankiem narodowym. To coś innego niż bank, nazwa jest myląca, choć rzeczywiście jesteśmy bankiem. Bankiem ostatecznego ratunku i wsparcia, banku w którym pieniędzy nigdy nie zabraknie – mówiąc to po raz pierwszy nie miałem na myśli nic innego tylko to, żeby Polacy się nie bali w drodze do bankomatu
— powiedział prezes NBP.
Państwo wydało na walkę z kryzysem ok. 200 mld zł.
Gdyby kryzys był dwa razy cięższy i dłuższy też byśmy dali radę. Też byśmy nie dopuścili do masowego kryzysu i bezrobocia. Nasza gospodarcza sytuacja jest naprawdę dobra choć na świecie robi się nieciekawie. Inflacja na świecie jest wyższa
— mówił.
Z ręką na sercu powiem to jeszcze raz, ta inflacja nie jest spowodowana popytem, a szokami podażowymi. I żadna podwyżka stóp procentowych nic na to nie poradzi. Efekty zobaczymy za kilka kwartałów. Szok cenowy może spowodować po stronie popytu różne efekty po pewnym czasie, np. efektem drugiej rundy, spirali płac i cen, ale po to dokonaliśmy tej podwyżki
— zaznaczył.
Jeszcze mocniej krytykuje się w niektórych mediach i wyśmiewa to, co od pewnego czasu powtarzam, że Polska jest świadkiem cudu gospodarczego. To dalece niewłaściwie kwestionować to, co jest naszym dziełem i zabierać poczucie dumy z tego Polakom. Polacy są jednym z najciężej pracujących narodów na świecie, podobnie do Południowych Koreańczyków. Bo Polacy chcą nadrobić dziesięciolecia zacofania. Komunizm, wojna, nie dano nam szans, żebyśmy się normalnie rozwijali. Ku dumie przyszłych pokoleń, nadrabiamy to bardzo szybko. Niemiecki cud gospodarczy to jakaś pestka w porównaniu do tego, czego dokonujemy w Polsce. (…) Za czasów tej koalicji rządzącej wzrost 22 proc., to szalone tempo w trudnych warunkach konkurencyjnych. A to dzięki zdolności i pracowitości pracujących i zarządzających tą pracą Polaków. Jak na te wszystkie okoliczności, że po tylu latach komunizmu dopiero to robimy, to naprawdę jest nieźle. O tym świadczą rezultaty. Są bardzo dobre i to naprawdę cud w skali Europy i w skali światowej. I nadal to tempo wzrostu mamy bardzo szybkie. Z pandemii wychodzimy najlepiej i najszybciej. Odbudowaliśmy się najlepiej po pandemii. Jako gospodarka wyszliśmy właściwie bez strat. Straciliśmy jeden rok, ale już wróciliśmy do stanu sprzed roku. I pędzimy dalej
— podkreślił.
Ale teraz mamy problem energetyczny. Czekają nasz dwudziestoletnie bóle poporodowe. Przekształcenie energetyczne jest bardzo trudne i nadal nie wiadomo w jakim kierunku. Realna jest tylko energetyka atomowa – ocenił prezes Glapiński. – Unia Europejska bez tych wszystkich transferów lepiej, żeby dała te pieniądze Francji, żeby ta wybudowała nam elektrownie atomowe, ale jakoś ten pomysł się nie przyjmuje, bo biurokracja woli sączyć to swoimi kamyczkami. Obawiam się, że bez udziału Narodowego Banku Polskiego ta transformacja energetyczna się nie uda
— powiedział.
Kapitał zagraniczny pcha się drzwiami i oknami do polskiej transformacji energetycznej, bo świat jest przepełniony pieniędzmi, które nie wiedzą gdzie inwestować. Oczywiście, każde euro, które przypływa do nas z Unii Europejskiej jest cenne, ale trzeba pamiętać, że najważniejszy dla nas jest dostęp do wspólnego, unijnego rynku. Te transfery, w porównaniu z tym, są względnie mniej ważne, ale dobrze, że są. Trzeba pamiętać też, że w przyszłości to Polska będzie płatnikiem netto do unijnego budżetu
— mówił.
MW/wgospodarce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/569799-prezes-glapinski-z-polskim-kompasem-2021