W tym tygodniu Rada Ministrów przyjęła projekt budżetu państwa na 2022 rok z dochodami na poziomie 481,4 mld zł, wydatkami w wysokości 512,4 mld zł i w konsekwencji deficytem nie wyższym niż 30,9 mld zł.
W tej sytuacji deficyt sektora finansów publicznych (wg metodologii UE) wyniesie 2,8 proc. PKB, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) wyniesie 56,6 proc. PKB, co oznacza, że jako jeden z niewielu krajów UE już w następnym roku, będziemy spełniali obydwa kryteria fiskalne z Maastricht (deficyt nie przekraczający 3 proc. PKB, dług publiczny nie przekraczający 60 proc. PKB).
Budżet na 2022 rok z takim poziomem dochodów i wydatków oznacza także, że po 7 latach rządów prawa i Sprawiedliwości dochody i wydatki budżetowe będą o blisko 200 mld zł wyższe (o blisko 70 proc.) niż w roku 2015 (wtedy wyniosły one odpowiednio 289,1 mld zł i 331,7 mld zł).
Minister Kościński poinformował, że plan dochodów i wydatków budżetowych na 2022 rok, został oparty na następujących założeniach: wzrost PKB w ujęciu realnym 4,6 proc., wzrost inflacji w ujęciu średniorocznym o 3,3 proc., wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń o 7,5 proc. wzrost spożycia indywidualnego w ujęciu nominalnym o 9,2 proc.
Na wspomniane wyżej dochody budżetowe złożą się dochody z 4 najważniejszych podatków: z tego z podatku VAT wspomniana wyżej kwota 231,4 mld zł, blisko 67 mld z PIT (co oznacza, że podobna kwota trafi do budżetów JST jako że mają one blisko 50 proc. udziałów w tym podatku), 51 mld zł z podatku CIT (dodatkowo około 20 mld zł trafi do JST), a także 78 mld zł wpływów z akcyzy, pozostała część to podatki o mniejszym znaczeniu finansowym (bankowy i od sklepów wielkopowierzchniowych), a także dochody niepodatkowe.
Co ważne we wpływach podatkowych zostały już uwzględnione skutki obniżek podatku PIT, które mają obowiązywać od 1 stycznia 2022, w tym wprowadzenie wynoszącej 30 tys. zł kwoty wolnej i podniesienie z 85 tys. zł do 120 tys. zł wartości II przedziału podatkowego, w którym obwiązuje wyższa 32 proc. stawka podatkowa.
Po stronie wydatkowej jak zaznaczył minister finansów przewidziano środki na realizację wszystkich programów społecznych (Rodzina 500 plus, Dobry Start, Kapitał społeczny na drugie i każde kolejne dziecko pomiędzy 12, a 36 miesiącem życia), a także środki na podwyżki emerytur i rent od 1 marca wskaźnikiem 104,89 proc..
W budżecie są zawarte również środki na podwyżki wynagrodzeń pracowników sfery budżetowej, przewidziano zwiększenie funduszu wynagrodzeń dla tych pracowników o 4,4 proc., przywrócono także po wielu latach tzw. 3 proc. fundusz nagród dla pracowników tej sfery, zwieszony jeszcze przez rząd PO-PSL.
Rada Ministrów przewidziała także dodatkowe zasilenie z budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia, tak aby zgodnie z ustawą wydatki na ochronę, zdrowa nie były niższe niż 5,75 proc. PKB, a wydatki na obronę narodową mnie niższe niż 2,2 proc. PKB.
Zaplanowano także środki na realizację zadań inwestycyjnych miedzy innymi w obszarze ochrony zdrowia, transportu lądowego (drogowego i kolejowego) czy kultury i ochrony dziedzictwa kulturowego sumarycznie w wysokości około 30 mld zł, co oznacza, że środki pozyskane na sfinansowanie deficytu budżetowego, będą w całości przeznaczone na cele inwestycyjne.
Budżet na 2022 rok zawiera jeszcze jedną informację wartą szczególnego podkreślenia, mianowicie wpływy z podatku VAT w przyszłym roku, ulegną blisko podwojeniu w stosunku do roku 2015.
Otóż wg projektu wpływy z tego podatku zostały zaplanowane na poziomie 231,4 mld zł, podczas gdy Prawo i Sprawiedliwość przejmowało rządy po koalicji PO-PSL na koniec roku 2015, wyniosły one 123,1 mld zł .
W ciągu 8 lat rządów PO-PSL wzrosły one ze 101,8 mld zł w roku 2008, do wspomnianych 123,1 mld zł w roku w 2015, a wiec zaledwie o 21,3 mld zł, natomiast podczas dotychczasowych 7-letnich rządów PiS wzrosną one o 108,3 mld zł, a więc będzie to ponad 5-krotnie wyższy wzrost wpływów z podatku VAT, niż w czasie rządów PO-PSL.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/568251-dochody-i-wydatki-w-budzecie-wyzsze-o-blisko-200-mld-zl