Ciąg dalszy sprawy ważnej dla wielu polskich przedsiębiorców, zaniepokojonych sposobem w jakim Forum Opodatkowania Wyrobów Akcyzowych przy Ministerstwie Finansów wyłoniło grupy robocze do opracowania rekomendacji zmian w podatkach.
Wielu z nich, zwłaszcza średni i mali polscy producenci, mają poczucie braku transparentności i zdominowania tych grup przez przedstawicieli potężnych zagranicznych koncernów. Dlaczego? Bo nabór do grup odbywał się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”, poprzez specjalny formularz internetowy. Wiele wskazuje, że procedura została wypaczona za pomocą ataku hakerskiego, przy pomocy programów podobnych do tych jakie stosuje się na aukcjach internetowych.
Więcej napisaliśmy o tym dwa dni temu: Czy ważny proces konsultacji w MF padł ofiarą ataku hakerskiego? Opisujemy sprawę, z którą zwrócili się do nas polscy przedsiębiorcy
Cytujemy tam wypowiedzi przedsiębiorców. Dziś publikujemy głosy, które domagają się zmiany tej sytuacji, tym bardziej, że pierwsze spotkanie grup roboczych potwierdziło obawy iż nie są to zespoły reprezentatywne.
Piotr Zieliński, prezes Stowarzyszenia Vaping Association Polska, mówi nam:
Jesteśmy bardzo rozczarowani procedurą powoływania forum akcyzowego a dokładniej stolików akcyzowych, w której o dostępie do stolika decydowały ułamki sekund. A zarejestrowaliśmy się o 15:01 czyli minutę po udostępnieniu nam formularza zgłoszeniowego.
Chciałbym zaapelować do ministra finansów Tadeusza Kościńskiego, wiceministra Jana Sarnowskiego i całego ministerstwa, by raz jeszcze rozważyło sytuację w jakiej się znaleźliśmy. Celem była przecież uczciwa dyskusja o branży z nami. Ten cel został wypaczony. Dzisiaj jesteśmy poza burtą i grozi nam, że to zagraniczne firmy będą decydowały o tym, jak się w Polsce ustala prawo. To sytuacja bardzo dla nas frustrująca. Jesteśmy polskimi przedsiębiorcami, płacimy w Polsce podatki i chcielibyśmy być traktowani co najmniej na równi z zagranicznymi uczestnikami tego rynku.
Krystian Kozakiewicz, polski przedsiębiorca z branży, stwierdza:
Apelujemy do wiceministra Jana Sarnowskiego o zweryfikowanie składu i powiększenie składu stolików akcyzowych. Dziś uznajemy je za mocno nieobiektywne i stronnicze, uwikłane w relacje z korporacjami tytoniowymi.
Czy ministerstwo posłucha apelu? Nasi rozmówcy podkreślają, że czują się chwilami bezradni, bo zderzają się z potężnym lobbingiem niektórych koncernów. Oni takimi narzędziami nie dysponują. Stąd też zwrócili się do wPolityce.pl o pomoc.
Przypomnijmy jeszcze jeden głos zanotowany przez nas wczoraj. Przemysław Pruszyński z Konfederacji Lewiatan podkreślał:
Jako Konfederacja Lewiatan braliśmy udział w pierwszym spotkaniu otwartym, bo współpracujemy z ministerstwem w wielu obszarach i zwykle układa się to dobrze. Tym razem przyjęto dość dziwne reguły. Uznano, że w grupie roboczej może być maksymalnie 10 osób, a wybór nastąpi wedle zasady „kto pierwszy ten lepszy”. Nie udało nam się być wśród 10 najszybszych, zamknięto ten proces błyskawicznie, i w efekcie zostaliśmy pozbawieni prawa głosu. Szkoda, że taką formułę przyjęto.
Pruszyński dodał:
Dobrze by było, gdyby ministerstwo zdecydowało się rozszerzyć skład tych grup i zaprosić wszystkich tych, którzy wyrazili chęć wzięcia udziału w tak ważnych konsultacjach.
Eksperci z którymi rozmawialiśmy wskazują, że tłem sporu jest coraz ostrzejsza dyskusja o podniesieniu akcyzy na najtańsze papierosy, co robi dziś wiele krajów europejskich. Tam budżet może uzyskać nawet 3 miliardy złotych, ale co najważniejsze, zwiększa się w ten sposób barierę dostępu dla młodych ludzi, którzy palenie zaczynają zwykle od tanich marek.
Z prośbą o komentarz do sprawy zwróciliśmy się do Ministerstwa Finansów. Jak tylko uzyskamy odpowiedź, poinformujemy o niej naszych czytelników. Sprawy będziemy pilnowali.
gim, Rej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gospodarka/558821-przedsiebiorcy-apeluja-do-ministra-finansow-o-pilna-reakcje